UWAGA!

Elbląskie Dni Morza

 Elbląg, Wizualizacja Dni Morza Elbląg 2023. Autor - Adam Husakowski
Wizualizacja Dni Morza Elbląg 2023. Autor – Adam Husakowski

Dni Morza zostały ustanowione w Polsce w roku 1932, by zaakcentować związki naszego młodego jeszcze wtedy państwa z morzem. I chociaż dostęp do niego był wówczas ograniczony do zaledwie niespełna 150 km linii brzegowej (dziś jest to 440 km), to jednak Dni Morza zawsze miały niezwykle patriotyczny wydźwięk i obchodzono je bardzo dostojnie. Miastem symbolem była wówczas Gdynia - „polskie okno na świat”. Po II wojnie światowej tradycja Dni Morza była kontynuowana. Ich ogólnokrajowe obchody odbywały się zwykle w głównych portach polskich, a więc w Gdańsku, Szczecinie i Gdyni. Czasami zaszczytu tego dostępowały mniejsze miasta Wybrzeża, jak na przykład Elbląg.

Elbląg mimo swoich wielowiekowych tradycji morskich utracił po II wojnie światowej status portu morskiego i ośrodka stoczniowego. Stało się to za sprawą wykreślonej przez Stalina linii granicznej oddającej ZSRR kontrolę nad Cieśniną Piławską. Bez możliwości swobodnej przez nią żeglugi miasto nasze zostało odcięte od niedalekiego, bo oddalonego o zaledwie 25 km w linii prostej, morza.

Mimo tych niekorzystnych okoliczności mieszkańcy Elbląga odczuwali silne więzi z nieodległym Bałtykiem i aby się na niego wydostać, przez dziesiątki lat uparcie korzystali z alternatywnego połączenia Nogatem, Szkarpawą i Wisłą, klucząc przy tym kanałami i przeciskając się przez śluzy. Przez pierwszą powojenną dekadę sprawa związków Elbląga z morzem nie była jakoś szczególnie eksponowana. Pierwszym prognostykiem zmiany i nawiązania do symbolicznych związków naszego miasta z Bałtykiem były elbląskie Dni Morza zorganizowane na przełomie czerwca i lipca 1956 roku. Od wtedy podobne wydarzenia odbywały się co kilka lat, ale raczej dość nieregularnie. Sytuacja zaczęła się zmieniać z początkiem lat 70. XX w., a w szczególności, gdy Elbląg awansował do rangi miasta wojewódzkiego i wyrwał się spod zazdrosnej kurateli Gdańska. W dekadzie tej miały miejsce aż cztery edycje elbląskich Dni Morza – w latach 1972, 1976, 1977 i 1978, za każdym razem w czerwcu. Były to imprezy na miarę możliwości finansowych naszego miasta. Nadal też odbywały się bez swobodnego dostępu do morza, ponieważ Rosjanie nie honorowali umów międzynarodowych i nie pozwalali żadnym obcym jednostkom pływającym korzystać z przejścia między Zalewem a Bałtykiem.

 

Przełom roku 1989 i Centralne Dni Morza „Elbląg 1992” oraz „Elbląg 2006”

Aż nadszedł rok 1989, a wraz z nią wolność. W czerwcu 1990 roku jacht Misia II pod kapitanem Henrykiem Melentowiczem i załogą, w skład której wchodził poseł Edmund Krasowski, śmiałym, a właściwie zuchwałym rejsem przepłynął Cieśniną Piławską na Bałtyk wobec zdumionych radzieckich pograniczników. Ten czyn uświadomił elblążanom, że morze jest tak blisko!. Na fali wywołanej tym dokonaniem euforii oraz w ramach burzenia murów i budowania mostów pomiędzy krajami wyzwolonymi spod doktryny komunistycznej, padł pomysł organizacji w naszym mieście w czerwcu 1992 roku Centralnych (Ogólnopolskich) Dni Morza. Towarzyszyło temu przeświadczenie, że oto Elbląg od teraz będzie miał nieskrępowany i bezpośredni dostęp do morza.

Rada Miasta pierwszej kadencji entuzjastycznie przyjęła ten pomysł. Ale w mieście nie brakowało malkontentów, którzy tą decyzję krytykowali, wyliczając, na jakie inne ważniejsze i pilniejsze cele należało wydać pieniądze. Dziś już nikt nie pamięta, czego nie kupiono za te fundusze, tymczasem pierwsze elbląskie Centralne Dni Morza przeszły do historii jako niezwykle udane i symboliczne przedsięwzięcie, które swym patronatem objął prezydent RP Lech Wałęsa. Z pomocą pospieszył pomysłodawca poseł Krasowski, pomagając w uruchomieniu rządowego wsparcia finansowego. Na apele włodarzy miasta w organizację tego wydarzenia włączyło się wiele środowisk, organizacji i przedsiębiorstw tak lokalnych jak i regionalnych. Mimo że początek lat 90. XX w. to okres ogólnej mizerii gospodarczej, to miasto stanęło na wysokości zadania i wykorzystało historyczną sposobność. Do Elbląga przez Cieśninę Piławską po raz pierwszy w powojennej historii przypłynęły jednostki Marynarki Wojennej, pojawili się ministrowie, parlamentarzyści, dostojnicy kościelni w tym prymas Polski, przybyli też goście z zaprzyjaźnionych miast.

Przez ponad dekadę współpraca z obwodem kaliningradzkim układała się poprawnie, dzięki czemu Elbląg wypłynął na szersze wody. W czerwcu 2006r. miasto nasze było ponownie gospodarzem Centralnych Dni Morza. Tym razem motywem, wokół którego zostały one zorganizowane, było otwarcie Terminalu Portowego i Punktu Odpraw Granicznych. Wydarzenia te uświetnił imponujący program imprez towarzyszących oraz garnitur znamienitych gości. I choć wkrótce Rosjanie wrócili do poprzednich praktyk blokowania przepraw przez Cieśninę Piławską i innych utrudnień w żegludze po Zalewie, to jednak nic już nie mogło zatrzymać obudzonych morskich ambicji i dążeń elblążan.

 

Nowe perspektywy

Przez ostatnie ponad dwie dekady Elbląg jest zakleszczony pomiędzy Gdańskiem i Olsztynem. Ten niekorzystny układ sił ma wszelkie szanse ulec całkowitej zmianie po oddaniu do użytku drogi wodnej na Bałtyk kanałem żeglugowym przez Mierzeję Wiślaną. Budowa tej przeprawy wielkimi krokami zbliża się ku końcowi, a Elbląg na naszych oczach zyskuje kolejną dziejową szansę. Pisaliśmy o tym tu

Przeprawa z Bałtyku przez Mierzeję Wiślaną na Zalew i stąd rzeką Elbląg oraz Kanałem Elbląskim do jezior mazurskich, w połączeniu z europejskimi wodnymi szlakami turystycznymi, daje niewyczerpane możliwości turystyczne. Elbląg zyska coś czego nie ma i nigdy mieć nie będzie ani Olsztyn, ani Gdańsk, ani żadne inne miasto w Polsce.

Koło historii zatoczy krąg i Elbląg ponownie stanie się prawdziwie miastem portowym. Jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi, to właśnie w ten sposób tradycje sięgające emporium Truso, potem portu średniowiecznego oraz nowożytnego miasta stoczniowego ożyją na nowo, dając naszemu miastu ogromne możliwości. Być może nie zobaczymy ich w pełnym rozkwicie na własne oczy, ale ten rozkwit niechybnie będzie miał miejsce. Warto pamiętać, że budowa Kanału Sueskiego miał tyle samo zwolenników co nieprzejednanych przeciwników. Historia jednoznacznie rozstrzygnęła ten spór.

 

Centralne Dni Morza „Elbląg 2023”

Oczami wyobraźni widzę, jak nasze miasto wita oddanie do użytku pełnego szlaku żeglugowego przez Mierzeję, Zalew i rzekę Elbląg w roku 2023 organizacją kolejnych Centralnych Dni Morza. Byłaby to symboliczna klamra spinająca konsekwentne wysiłki Elbląga w dążeniu do nieskrępowanego dostępu do morza i upamiętnienie dziejowej chwili kiedy w końcu stało się to możliwe. „Od morza jesteśmy” - to hasło - zaklęcie, pod którym organizowane były przez lata konkursy na dziecięce prace o tematyce marynistycznej ziści się już wkrótce.

  Elbląg, Dni Morza Elbląg 1992 (zdjęcie z portELu) i logotypy Dni Morza z roku 1992 i 2006
Dni Morza Elbląg 1992 (zdjęcie z portELu) i logotypy Dni Morza z roku 1992 i 2006

Oczami wyobraźni widzę jak jacht Misia II lub jego następca wpływa przez naszą własną przeprawę z Bałtyku na wody Zalewy na czele armady okrętów Marynarki Wojennej oraz innych zaproszonych statków i jachtów. Parametry powstającego kanału i szlaku żeglugowego umożliwią dotarcie do Elbląga naprawdę dużych jednostek pływających. W ciągu następnych lat pracowitość i przedsiębiorczość ludzi oraz „niewidzialna ręka rynku” wybudują i uzbroją nadbrzeża oraz uruchomią tam bazę turystyczną. Powstaną nowe przedsiębiorstwa i nowa infrastruktura. Oczami wyobraźni widzę odbudowaną Wyspę Spichrzów i tętniące życiem piękne i w pełni zabudowane Stare Miasto, które już nigdy więcej nie będzie musiało zazdrościć Gdańskowi ani jego piękna, ani jego dostatku …

Daniel Lewandowski

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • pomysł dobry, tylko co tu pokazywać turystom ? patobloki na starym mieście ? prezia z patoratuszka co 8 tyś wziął sobie podwyżki z kolesiami bo biedni są i im sie należy ? żabke ? biedronke ? pato wyspę spichrzów ? drzewko wolności i kamień i tabliczkę za 30 tys zł ? komuszy pomnik odnowiony za 500 tyś ? czy pomnik niepodległości tez za gruby szmal ?? panowie co im dobrze jest doprowadzili do menelizacji i patologizacji emblong ale przecież jest fajnie, no to macie fajnie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    10
    cenzurka(2021-12-18)
  • Kiedyś się po prostu działo w Elblągu, teraz cisza, jak wsi. .. .raz do roku impreza tj. .. odpust w postaci Święta Chleba. .. I byle jakość, czyli Dni Elbląga i po ptakach. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    31
    11
    Kiki58(2021-12-18)
  • W podziękowaniu za Dni Morza 92 społeczeństwo postanowiło odwołać władze miasta. Do referendum nie doszło, ale niesmak pozostał.
  • jest jakaś nadzieja pokazałem zdjęcie właśnie dzieciom i zrobiły wielkie oczy ze zdziwienia. A ja potem ŻART!!! ??? Dzieci konsternacja i mnie zaczęły lać (lekko)że sobie z nich żarty robię. Panie Wróbelek ale z pana żartowniś chcesz aby elblążanie na zawał poumierali czy pomagasz pan naszemu rządowi w planowanej depopulacji bo wtedy to już nie śmieszne.
  • Dzięki budowie polskiego Kanału Sueskiego Elbląg wreszcie odzyska dostęp do morza i stanie się oknem na świat naszego regionu. Inwestycja ta da nam wszystkim wspaniałe możliwości, stworzymy wielki nowoczesny port a nasze piękne miejscowości nadzalewowe staną się czymś na kształt naszej własnej polskiej Chorwacji. Spełni się marzenie pokoleń tutejszych mieszkańców, coś co dla innych było niemożliwe dla Prawa i Sprawiedliwości staje się konkretem.
  • Wolne media!
  • Moze autor wizualizacji powie jak przepłynąć zaglowcem o tak wysokich masztach pod mostem unii europejskiej?
  • RobertKoliński Autorowi przydałyby się chyba jakieś konsultacje specjalistyczne, bo o ile prawie do końca szło mu całkiem nieźle, to jednak ten ostatni akapit, a już zwłaszcza: "W ciągu następnych lat pracowitość i przedsiębiorczość ludzi oraz „niewidzialna ręka rynku” wybudują i uzbroją nadbrzeża oraz uruchomią tam bazę turystyczną"kwalifikują się do natychmiastowej kuracji - stwierdzam drastyczne przedawkowanie tvn i zawyżony poziom styropianowej, kłamliwej propagandy neoliberalnej, która przez ostatnie 32 lata zrobiła z miasta. .. no dziurę zabitą dechami PO prostu zrobiła, nie owijając w bawełnę wiele. Czas na konieczne zmiany i wyciągnięcie wniosków z neoliberalnego okresu błędów i styropianowych wypaczeń:)#SocRev #TaxTheRich! 🚩 Hashtagi: #TaxTheRich, #roszczeniowcy, #RasaPanow, #oligarchia
  • Brakuje W ELBLĄGU statkow ktore rdzewieja w Gdańsku czy Gdyni. Mowa o wojskowych jednostkach które nie pływają. Mogły by być odnowione czyli pomalowane i stać w Elblągu jako obiekty muzealne. Miasto morskie zasługuje na to.
  • Właśnie między innymi za sprawą tego typu wpisów, wciąż pokładam wiarę w elblążanach, że na tej odwiecznej sinusoidzie zamożności, popularności i znaczenia dziejowego, miasto znowu znajdzie się na jej górnych rejestrach. Tego życzę z całego serca nam Wszystkim. Dodam tylko jeszcze, że wspomniana Wyspa Spichrzów tętniąca życiem, to naprawdę ostatni bastion Elbląga, aby zagospodarować go, jako coś będzie wizytówką miasta przyciągającą mieszkańców, inwestorów i turystów. I tutaj kultura i sztuka także powinny być silnie zaakcentowane.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    15
    1
    Matex(2021-12-18)
  • towarzyszu skorupa pisowski podnóżku-czy to prawda że na "sylwestrze"w tvpis zostaniesz odznaczony orderem największego wazeliniarza roku 2021?
  • Panie Lewandowski- mała nieścisłość, Kanał Elbląski łączy Elbląg z Pojezierzem Iławskim, które nie jest częścią Mazur, tak więc jeziora też nie są mazurkie. Proszę spojrzeć na mapę i zrobić analizę topograficzną.
Reklama