Byłam dzisiaj w bażantarni a raczej na polanie chwilę pooddychać i zrelaksować się. Byłam tam w pojedynkę jednak chyba tylko ja stosuje się do obowiązujących przepisów. WSZYSCY ludzie którzy byli na polanie, byli w większych lub mniejszych grupkach, bez odstepow. Siedziałam tam ponad godzinę i zdążyłam naliczyć ponad 15 grup ludzi. Dlaczego nikt nie patroluje tego miejsca???