Na rynku pojawiły się urządzenia zastępujące fotelik ochronny. Ze strony użytkowników pojawiły się natomiast pytania, czy jest to dopuszczalne i czy używanie takiego urządzenia nie będzie skutkowało mandatem w razie drogowej kontroli.
Ustawa z 9 kwietnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. poz. 591) wdrożyła przepisy UE, dotyczące zasad przewożenia dzieci w pojazdach samochodowych. Zniknęło kryterium wieku dziecka, a pozostało jedynie kryterium wzrostu, tj. poniżej 150 cm. Tak więc również dziecko, które ukończyło 12 lat, a jednocześnie nie osiągnęło wymaganego wzrostu, powinno być przewożone w foteliku bezpieczeństwa lub urządzeniu przytrzymującym dla dzieci.
Gdy na rynku pojawiły się właśnie urządzenia przytrzymujące, skracające w pewien sposób pasy bezpieczeństwa, wśród osób chcących przewozić swoje pociechy w ten sposób pojawiły się wątpliwości: „czy nie dostanę mandatu za brak fotelika?”
- Kierujący, przewożący dziecko i używający właśnie urządzenia przytrzymującego nie popełnia wykroczenia, o ile stosuje urządzenie zgodnie z instrukcją oraz zakresem wagowym dziecka – mówi kom. Wojciech Skrobotun, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. - Urządzenie to spełnia warunki określone przy przewozie dzieci określonymi kategoriami pojazdów, pod warunkiem że posiada odpowiedni znak homologacji.
Nie zmienia to faktu, że urządzenia te zgodnie z ich instrukcją pozwalają przewozić w ten sposób dzieci, których waga przekracza już 15 kilogramów. Do tego czasu dziecko powinno być przewożone w foteliku ochronnym. Ponadto z konstrukcji fotelika wynika to, że jest on dodatkowym zabezpieczeniem dziecka szczególnie, gdy podróżuje ono starszym autem niewyposażonym w dodatkowe systemy bezpieczeństwa, jak chociażby kurtyny powietrzne.
Gdy na rynku pojawiły się właśnie urządzenia przytrzymujące, skracające w pewien sposób pasy bezpieczeństwa, wśród osób chcących przewozić swoje pociechy w ten sposób pojawiły się wątpliwości: „czy nie dostanę mandatu za brak fotelika?”
- Kierujący, przewożący dziecko i używający właśnie urządzenia przytrzymującego nie popełnia wykroczenia, o ile stosuje urządzenie zgodnie z instrukcją oraz zakresem wagowym dziecka – mówi kom. Wojciech Skrobotun, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. - Urządzenie to spełnia warunki określone przy przewozie dzieci określonymi kategoriami pojazdów, pod warunkiem że posiada odpowiedni znak homologacji.
Nie zmienia to faktu, że urządzenia te zgodnie z ich instrukcją pozwalają przewozić w ten sposób dzieci, których waga przekracza już 15 kilogramów. Do tego czasu dziecko powinno być przewożone w foteliku ochronnym. Ponadto z konstrukcji fotelika wynika to, że jest on dodatkowym zabezpieczeniem dziecka szczególnie, gdy podróżuje ono starszym autem niewyposażonym w dodatkowe systemy bezpieczeństwa, jak chociażby kurtyny powietrzne.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu