Doświadczenia państw zachodnich uczą, że gdy za krew się płaci to przychodzą ludzie pańskiego pokroju i kłamią co do swojego stanu zdrowia byle tylko zarobić. Marnuja w ten sposób czas i pieniądze za zużyty sprzęt medyczny do wstępnych badań czy ewentualnego pobrania. Po szczegółowych badaniach krew jest dyskfalifikowana i niszczona, a praca centrum idzie na marne.