UWAGA!

1 Maja. Tak było 30 lat temu...

Tak 30 lat temu wyglądał jeden z ostatnich pochodów pierwszomajowych w Elblągu. Na filmie, który umieścił w sieci Zbigniew Pąsik, widać że był to dzień nie tylko obchodów Święta Pracy, ale także okazja do rozrywki i sportowej rywalizacji. Jak  pierwszomajowe pochody wspominają Czytelnicy portEl.pl? Zachęcamy do wspomnień. Może ktoś rozpozna się na filmie?

Dzisiaj Święto Pracy jest traktowane po prostu jako dzień wolny od pracy. Tradycję potrzymują jedynie członkowie i sympatycy lewicy, którzy co roku składają kwiaty pod pomnikiem Odrodzenia. 
       Jak Czytelnicy portEl.pl wspominają obchody Święta Pracy? Zapraszamy do obejrzenia filmu z 1988 roku, a więc sprzed 30 lat. 
red.

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Niech się święci 1 maja! Nic bardziej mylnego, niż to, że jest to święto komunistyczne. .. To dzień ludzi pracy, czyli praktycznie każdego z nas.
  • byl spokuj i nie bylo tyle patologi co dzis, oraz mniej krzywdy robil jeden drugiemu i mniej zabujstw, wyoadkow itp, bylo mnij w sklepach ale kasy nie brakowalo lezala popd posciela, byly PEWEX-SY I BALTONY czlowiek nie bal sie wyjsc z dzieckiem na spacer bo nie bylo tyle tego frajerstw5 co teraz.
  • Działo się, a teraz grill i pifko. Upadek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    38
    6
    Realista1(2018-05-01)
  • Tak poznaję, koszykarze MKS Truso Elbląg rocznik 1971 z trenerem Franciszkiem Podhorodeckim: Ignatowicz, Rokicki, Sidorkiewicz, Stankiewicz, Milusz i inni. ... Trener Pleśniak, Kulas, Zgirski, ..... Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    26
    0
    100%Elblążanin(2018-05-01)
  • niestety bolszewicka natura polskiego realu o zabarwieniu modlitewnym tworzona przez starców i kacyków partyjnych o ignorancji sięgającej dna, poparta szerokim aplauzem suwerena - sieroty po socjalizmie i wiernego syna narodowego kościoła, skutecznie odpycha i eliminuje z przestrzeni społecznej wartościowe jednostki młodych wykształconych ludzi o dużych ambicjach i umiejętnościach, którzy nad wyraz skutecznie opuszczają to polskie piekiełko wschodniego tumaństwa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    22
    7
    AMalejużniekoniecznie(2018-05-01)
  • Gdy odbywały się pochody byłam wówczas jeszcze dziewczynką. Odczuwaliśmy to jako przymus uczestniczenia w jakimś przemaszerowaniu ulicami miasta zamiast wolnego od zajęć dnia. (Obecność była sprawdzana). Co było w tym miłe to spotykanie znajomych i żarty z idiotycznych nakazów wymachiwania do ludzi mimni flagami a były one wówczas także czerwone. Kazano nam je takimi kolorami w szkole kolorować ale nigdy nie wiedzieliśmy dlaczego bo rymowankę " Kto ty jesteś - Polak Mały, Jaki znak Twój - Orzeł Biały... każdy znał.
  • Można wiele złego powiedzieć o PRL, ale jedno muszę przyznać: wtedy były przepiękne, naturalne kobiety, a nie malowane plastusie, jak obecnie.
  • Ludzie byli dla siebie milsi, pomagali sobie potrafili cieszyć się z małych rzeczy a nastolatkom nie trzeba było szukać zajęć i oprowadzać za rączkę, wtedy młodzież była operatywna nie to co teraz wyłączysz takiemu internet i nie wie co z sobą zrobić bo wylogowali go do życia
  • Fajne czasy pamietam biegi 1majowe na dlugosci ul. Nowowiejskiej. bylem drugi w kategorii 3 klas. i tr stragany min. z pileczkami ktore odbijaly sie od dloni za pomaca gumek oraz wata cukrowa
  • Frajerstwo było, tak jak i teraz. PEWEX I BALTONA były, ale kto miał dewizy by coś tam kupić? Będąc synem robotników z Plastyku/Renomy i Zamechu (czyt. : niezłe zarobki) nie miałem nawet porządnego LEGO, a szczyt moich marzeń wtedy to dowolny komputer (zresztą swoje Commodore dostałem dopiero po 89.). Po głupie ciepłe bułki i zwykłą kiełbasę stało się nieraz ponad pół godziny, a przemęczone ekspedientki były opryskliwe i zostawiały najlepszy towar "pod ladą". Złotówki były, owszem. Brata kumpel nawet wykleił sobie "Świerczewskim" ściany w pokoju (i wyszło taniej od normalnego tapetowania), tylko towaru brakowało, kupienie $ powodowało, że te złotówki okazywały się tak naprawdę prawie nic nie warte. "Na samochód" było trzeba się zapisywać i czekać xx lat, na głupi telefon też. Co z tego, że było nas stać na FSO, jeśli czekaliśmy na niego kilkanaście lat? W sklepach nie było mniej, tylko wszystkiego brakowało, łącznie z towarami codziennego użytku. Wypadków było mniej, bo samochody były wolniejsze, było ich 5% tego, co teraz i ludzie częściej podróżowali komunikacją miejską oraz pociągami, autokarami. Żyło się też "wolniej", więc mniej wypadków powodował pośpiech, czy idiota ze swoich powodów blokujący spieszących się kierowców jadących z tyłu. [1/2]
  • To chyba nie kwestia ustroju. Ale masz racje, wszystko było wtedy piękne: muzyka (obecnie to bełkot), filmy (to samo), kobiety, nawet gazety, chociaż kłamały, pisały jak dla inteligentnych ludzi, a nie jak dla stada osłów, jak dzisiaj piszą np portale czy prasa
  • Wszystko to g. .. .. o jest oprócz moczu oczywiście.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    1
    12
    Ksionrzenaberzowymrómakó(2018-05-01)
Reklama