
Dariusz C, były pracownik szpitala wojewódzkiego, który został skazany przez sąd pierwszej instancji na dwa lata więzienia za posiadanie i rozpowszechnianie dziecięcej pornografii, odwołał się od wyroku i złożył apelację. Na proces, który odbędzie się w kwietniu, oczekuje na wolności.
Ta sprawa wstrząsnęła opinią publiczną w kwietniu ubiegłego roku, gdy okazało się, że policja zatrzymała wieloletniego pracownika szpitala wojewódzkiego w Elblągu. 62-letniemu Dariuszowi C. prokuratura postawiła zarzuty posiadania 275 zdjęć i filmów na dysku zewnętrznym i telefonie z pornografią dziecięcą i rozpowszechnienie w Internecie pięciu takich materiałów. Mężczyzna przesiedział w areszcie pół roku, po czym po jednej rozprawie (sąd wyłączył jej jawność) usłyszał wyrok: dwa lata pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny, a obrońca Dariusza C. złożył apelację. Mężczyzna oczekuje na rozprawę na wolności, ponieważ sąd uchylił postanowienie o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego.
- Sąd Rejonowy w Elblągu postanowił w dniu 24 października 2024 roku o uchyleniu stosowanego wobec oskarżonego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec wyłączenia jawności rozprawy z dnia 24 października 2024 roku informuję, że zgodnie z art. 253 § 1 k.p.k. środek zapobiegawczy należy niezwłocznie uchylić, jeżeli ustaną przyczyny, wskutek których został on zastosowany, co na ogół wynika ze stwierdzenia, że nie ma już obawy utrudniania przez oskarżonego prawidłowego biegu postępowania – informuje sędzia Arkadiusz Kuta, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Termin rozprawy apelacyjnej w Sądzie Okręgowym w Elblągu wyznaczono na 24 kwietnia.
Ze względu na charakter sprawy komentarze są wyłączone.