29 sierpnia funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali pięć osób w śledztwie dotyczącym, jak twierdzili wówczas, korupcji urzędniczej. Wśród nich była burmistrz miasta i gminy Młynary oraz wicestarosta elbląski. Zostali oni przymusowo doprowadzeni do prokuratury. 25 października Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał postanowienie, że przymusowe doprowadzenie było bezzasadne.
Zatrzymano pięć osób
Jak informowała 29 sierpnia delegatura CBA w Białymstoku, zatrzymania miały związek ze śledztwem prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy w sprawie wykorzystania funkcji publicznej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
- Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, gdzie usłyszą zarzuty. Czynności procesowe w tej sprawie trwają, po ich zakończeniu prokurator podejmie decyzje w przedmiocie zastosowania środków zapobiegawczych - informowało wówczas CBA.
Zatrzymano wówczas pięć osób. Oprócz burmistrz Młynar i wicestarosty elbląskiego również naczelnika jednego z wydziałów starostwa, a także urzędnika z Młynar. Potem okazało się, że zarzuty nie dotyczą osiągnięcia korzyści majątkowej przez zatrzymanych, ale przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy jednej z drogowych inwestycji. O co konkretnie chodziło?
- Zarzuty postawione dotyczą przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych sprawujących urząd w Starostwie Powiatowym w Elblągu, polegającym na wydaniu decyzji z naruszeniem przepisów Kodeksu Postępowania Administracyjnego, która to decyzja została wykorzystana przez Burmistrz Miasta i Gminy Młynary, w celu uzyskania dofinansowania w ramach Funduszu Dróg Samorządowych Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie do inwestycji drogowych realizowanych przez Gminę Młynary – informowała Monika Blok-Amenda, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Nadto burmistrz UMiG Młynary zarzuca się podżeganie do wystawienia poświadczającego nieprawdę dokumentu zwolnienia lekarskiego dla jednego z pracowników UMiG Młynary, któremu w związku z powyższym ogłoszono zarzut wyłudzenia nienależnego wynagrodzenia. Zarzut wystawienia dokumentu zwolnienia lekarskiego poświadczającego nieprawdę ogłoszono również lekarzowi. Żaden z podejrzanych w sprawie nie przyznał się do zarzucanego czynu i złożyli wyjaśnienia, które będą podlegały dalszej weryfikacji w toku prowadzonego śledztwa – mówiła wówczas Monika Blok-Amenda
"Przymusowe doprowadzenie było bezzasadne"
Jak poinformował nas w czwartek (26 października) obrońca burmistrz Młynar, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy 25 października wydanym postanowieniem uwzględnił jej zażalenie na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Na skutek zażalenia sąd uchylił również zastosowany wobec burmistrz środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. Sąd podkreślił, że zarówno zatrzymanie burmistrz, jak i przymusowe doprowadzenie do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy było bezzasadne. Sąd wskazał również na brak podstaw do zastosowania przez prokuratora środka zapobiegawczego w celu zabezpieczenia dalszego toku postępowania – mówi Patryk Ogórek, pełnomocnik burmistrz Młynar.
Analogiczną decyzję podjął Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wobec wicestarosty elbląskiego Ryszarda Zająca. - Uchylił decyzję prokuratury o zastosowaniu poręczenia majątkowego i uznał, że niezasadnym było przymusowe doprowadzenie do prokuratury – mówi wicestarosta elbląski Ryszard Zając.