Przypominamy kierującym o tym, że nastąpiła zmiana przepisów i tzw. „recydywa” już działa. Przekonał się o tym pewien 40-latek, zatrzymany do kontroli na drodze S7 w miejscowości Kazimierzewo.
Wcześniej policyjny patrol zmierzył prędkość terenowego nissana, którym kierował ów 40-latek. Mężczyzna jechał 86 km na godzinę w miejscu, gdzie jest ograniczenie jedynie do 50 km/h. To jednak nie wszystko. Okazało się bowiem, że tego samego dnia już raz był kontrolowany przez policyjny patrol, a powodem było przekroczenie prędkości. Wtedy o ponad 30 km/h jechał za szybko, teraz o prawie 40 km/h. Pierwszy mandat to 800 zł i 9 punktów karnych, drugi to 9 pkt. i… 1600 złotych. Powodem wysokiej kary jest zmiana przepisów i tzw. recydywa za takie samo wykroczenie popełnione w przeciągu 2 lat. Mandat za to drugie wykroczenie jest liczony podwójnie.
Przypominamy, ostrzegamy i na przykładach informujemy: aby jeździć bezpiecznie. A parafrazując: opłaca się jeździć bezpiecznie, bo jeździć niebezpiecznie się po prostu nie opłaca – nie tylko z uwagi na mandaty.