UWAGA!

Policjanci eskortowali ciężarną kobietę do szpitala

 Elbląg, Policjanci eskortowali ciężarną kobietę do szpitala
Fot. nadesłana

Policyjny patrol przy ul. Jana Pawła II w Elblągu zatrzymał do kontroli pewną 34-latkę, która przekroczyła prędkość. Okazało się, że kobieta jedzie do szpitala.

Po godz. 7 patrol ruchu drogowego: mł. asp. Mateusz Sławiński oraz mł. asp. Teresa Ekiel zatrzymuje 34-letnią kobietę, która przekroczyła prędkość jadąc prawie 80 km/h.

Okazało się, że kobieta jedzie do szpitala, bo jest w ciąży i będąc w pracy źle się poczuła... Policjanci używając sygnałów uprzywilejowania pilotowali ją na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

Przypominamy: w takiej sytuacji policjanci instruują kierująca osobę, że ma jechać bezpośrednio za pojazdem uprzywilejowanym, który toruje jej drogę.

nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ja również jestem w ciąży (zaawansowanej). Gdybym źle się poczuła, wezwałabym karetkę. W pracy poprosiłabym o podwózkę kogokolwiek, ale na pewno nie wsiadałabym za kółko, stwarzając zagrożenie nie tylko dla innych, ale przede wszystkim dla siebie i nienarodzonego dziecka. Chociaż rozumiem panikę tej pani, to zachowania policjantów już nie. Czy każdy, kto źle się czuje, może pruć przez miasto 80,100,120 km/h? Pani czuła się na tyle źle, że musiała opuścić miejsce pracy i jechać do szpitala, ale jednocześnie czuła się na tyle dobrze, że mogła prowadzić samochód... Dziwne. Niemniej pani i jej dziecku - wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że oboje czują się dobrze i wszystko w porządku.
  • Racja, choć z drugiej strony nie wiemy po jakim czasie przyjechałoby pogotowie. Przyszła mama zapewne instynktownie zareagowała by ratować swoje dziecko i siebie. Każdy przypadek jest inny. Miejmy nadzieję, że Pani i dziecko są zdrowe. Postawa policjantów wzorowa!
  • @pępek - Nie, postawa policjantów nie była wzorowa. Należało załadować panią do radiowozu i zawieźć do szpitala, a nie pozwolić jej prowadzić i jeszcze eskortować! A gdyby na miejscu tej młodej pani był starszawy gość z objawami udaru lub zawału, lub twierdzący, że przed chwilą prawdopodobnie miał atak epilepsji - czy policjanci zachowaliby się tak samo? Jak można eskortować kierowcę, który twierdzi, że źle się czuje? Czy nie obowiązuje już zasada, że jeśli źle się poczujesz za kierownicą, to masz obowiązek się zatrzymać i wezwać pomoc? Nie, teraz są nowe zasady w myśl których masz prawo pruć stówę na godzinę przez miasto, bo źle się poczułeś. Trochę zdrowego rozsądku.
  • Brawo za obywatelska postawę, kobieta kobietę zawsze zrozumie.
  • Chwała... nie tylko policji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    Koleżka(2022-09-20)
  • @Suoer - NIe zgadzam się.
  • Urodziła czy tylko uratowała mandat za przekroczenie prędkości?
  • Hahaha a lato tego roku było gorące.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Żona Kazika z Elbląga(2022-09-20)
  • To teraz w nagrodę za bezmyślność oboje mł. asp. będą chodzić w pieszym patrolu. Kierowcę który źle się czuje należy wyeliminować z uczestnictwa w ruchu drogowym. Proste prawda?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    Tak to widzę.(2022-09-20)
  • W sumie to macie rację, policjanci powinni być po kursach pierwszej pomocy i w takim wypadku nie powinni robić eskorty, tylko wezwać pomoc, lub radiowozem zawieźć kobietę. No ale to nie pierwszy raz gdy policjanci nie znają prawa i się tym chwalą na tym portalu - ostatnio w art. kto ma pierwszeństwo też bzdury opisywali - i później dziwne tłumaczenie.
  • Oczywiście, że masz dużo racji. Źle się poczułam i mam wymówkę. Dobre sobie. Od jutra każdy będzie po mieście cisnąć 100 km/h bo na fotelu pasażerka odegra rolę jestem w ciąży i źle się poczułam.
  • Przecież ten artykuł to jakaś parodia. A może coś bardziej komicznego. Oni odjechali, ona z SOR wyszła z szyderczym uśmiechem. Wykiwałam ich jak dzieci. Ja rozumiem skurcze, poród a tu scenka odegrana i patent na jak mandatów unikać.
Reklama