Policjanci zatrzymali 35-letnią kobietę, która podpaliła w Elblągu łącznie jedenaście wiat śmietnikowych. Na początku października o pomoc w ustaleniu sprawcy podpaleń apelowali do mieszkańców strażacy. - Kobietę zatrzymaliśmy nie na podstawie zgłoszenia od mieszkańców, ale na skutek działań operacyjnych policji - mówi nadkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu KMP w Elblągu zatrzymali 35-letnią kobietę, podejrzaną o podpalenia wiat śmietnikowych na terenie Elbląga. - Tydzień temu w mediach społecznościowych krążyła informacja o podpaleniach wiat śmietnikowych oraz poszukiwaniu świadków i sprawcy - informuje nadkom. Krzysztof Nowacki.
Podpalenia miały miejsce przede wszystkim na osiedlu Nad Jarem. - W miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali 35-letnią kobietę, która podpalała wiaty. Przyznała się do tego - informuje nadkom. Krzysztof Nowacki.
W rozmowie z policjantami kobieta tłumaczyła, że podpalała, ponieważ targały nią emocje po kłótniach z partnerem. - Łącznie kobiecie zarzuca się 11 takich czynów. Wobec 35-latki zawnioskowano o tymczasowe aresztowanie, o którym zdecyduje sąd. Za uszkodzenie mienia poprzez podpalenie może jej grozić do 5 lat pozbawienia wolności – informuje nadkom. Krzysztof Nowacki.