Policjanci z Elbląga zatrzymali 43-latka, który w centrum miasta chciał rozebrać drewniany pawilon handlowy. Był pijany i półnagi. Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Odpowie teraz za zniszczenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę (10 września) przy skrzyżowaniu ulicy Hetmańskiej i Giermków. Policję zaalarmowali świadkowie zdarzenia.
Funkcjonariusze zatrzymali na miejscu 43-letniego elblążanina, który dewastował drewniany pawilon handlowy. Nagi od pasa w dół mężczyzna był pijany. Badanie wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie. Powiedział, że wracał ze spotkania z kolegami i poczuł, że musi dokonać rozbiórki. Nie pamiętał, gdzie zostawił spodnie.
Straty, jakich dokonał, to szacunkowo 4 tysiące złotych. Dzisiaj usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna nie był wcześniej notowany.