Jak widzę kierowcę z nosem wlepionym w smartfona to mi się pięści same zaciskają. Tak samo jest gdy jadę w terenie zabudowanym 60km/ i już przekraczam prędkość, a jakiś kołek mnie wyprzedza i ciśnie z 80km/h. Powariowali ludzie. A później rozjeżdża pieszego na przejściu.