
- Na oddziale psychiatrycznym w Szpitalu Miejskim jeden z pacjentów pobił lekarza, pielęgniarkę i innych pacjentów – poinformował nas jeden z Czytelników. Postępowanie w tej sprawie prowadzi elbląska policja.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek wieczorem. 24-letni mężczyzna w ataku agresji pobił lekarza, pielęgniarkę i innych pacjentów. - Pacjenta udało się w końcu obezwładnić, na miejsce wezwano policję, która zabrała go ze sobą, ale następnego dnia przywieźli go na oddział z powrotem, jest przypięty do łóżka. Pewnie za jakiś czas go odepną, a jak ponownie zaatakuje? Może poprzez nagłośnienie tej sprawy dyrekcja szpitala wprowadzi odpowiednie środki, by pacjenci czuli się bezpiecznie? - mówi jeden z Czytelników, który powiadomił nas o tej sprawie.
Fakt zatrzymania 24-latka potwierdza policja. - Policję o zdarzeniu poinformował personel szpitala. Na miejsce pojechał patrol, który zabrał mężczyznę do PDOZ (policyjnej izby zatrzymań – red.). Mężczyzna na drugi dzień został przewieziony z powrotem na oddział. Wyjaśniamy okoliczności wydarzeń na oddziale – poinformował nad Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
- Potwierdzamy informację o zdarzeniu niepożądanym, do jakiego doszło w Oddziale Psychiatrycznym Szpitala Miejskiego św. Jana Pawła II w Elblągu. Jednak szczegółów zdarzenia, ze względu na dobro pacjentów i pracowników nie udzielamy – napisała w odpowiedzi na nasze pytania Małgorzata Adamowicz, rzecznik prasowy Szpitala Miejskiego Elblągu. - W przypadku doznania przez personel jakichkolwiek obrażeń w momencie zaatakowania przez pacjenta psychiatrycznego nie możemy podawać zaistniałych wówczas szczegółów sytuacji z uwagi na tajemnicę lekarską i chronienie danych osób, które doświadczyły krzywdy lub nieprzyjemności.
Jak dodaje Małgorzata Adamowicz. szpital ma zawartą umowę z firmą ochrony, która świadczy usługi w razie wystąpienia zagrożenia. Ochroniarze są dodatkowo szkoleni w dziedzinie stosowania przymusu bezpośredniego na terenie szpitala. - W Oddziale Psychiatrycznym jest zainstalowany system alarmowy składający się z dwóch mobilnych pilotów posiadających przyciski szybkiego reagowania – dodaje rzeczniczka Szpitala Miejskiego.
Dodajmy, że personel medyczny w czasie pełnienia dyżuru są objęci ochroną prawną jak funkcjonariusz publiczny, Za ich zaatakowanie grozi odpowiedzialność karna. "Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3" - brzmi art. 222 kodeksu karnego.