Pewien mężczyzna z Elbląga zgłosił, że został oszukany. Poprzez komunikator odebrał wiadomość od swojego kuzyna, że ten potrzebuje 1000 złotych. Mężczyzna przelał mu te pieniądze za pomocą kodu blik, a po chwili… okazało się, że to nie był wcale jego kuzyn a oszust, który włamał się na profil kuzyna i się za niego podszył.
Inny mężczyzna zgłosił na policję, że nieznany sprawca doprowadził jego córkę, która korzystała z rachunku bankowego do zalogowania się na fałszywej stronie banku. Sprawca przesłał jej link do „zakończenia” transakcji sprzedaży. Następnie wygenerowano 2 kody blik na łączną kwotę również 1000 złotych. Dlaczego o tym piszemy? Bo pokazujemy mechanizm działania sprawcy i jest to jednocześnie ostrzeżenie przed takim sposobem działania oszustów. Uważajmy.