UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Zanieczyszczone narkotyki to plaga dzisiejszych czasów. Rząd zamiast zalegalizować i opodatkować narkotyki to udaje, że ich nie ma! Tym czasem tony śmieci konsumowane są przez takich, których później znajduje się pod wiatami (choć w tym przypadku mogło buc inaczej). Niemcy są na ostatniej prostej legalizacji i opodatkowania marihuany, a Polska w oraz czeka…!
  • @ niepodpisany (nieogar)Pis depopuluje kraj jak tylko może. Nie pamiętam kiedy mieliśmy tyle zabójstw podczas "interwencji"policji. Zabijają chorych na wszystkie inne choroby niż covid poprzez brak dostępu do leczenia. Nawet kobiety w ciąży mordują wraz z dziećmi w imię ich boga. Niektóre dzieci wywożą do lasów. Młodzież umierała od dopalaczy bo nie mogła zapalić normalnego skręta jak ich rówieśnicy z zachodu. Dla tej władzy to pewnie też na rękę żeby taki "margines"sam się wyeliminował
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    26
    34
    Takie buty(2021-11-24)
  • @Takie buty - Dzieci wywiążą do lasów? Jakieś info?
  • Być to ty jesteś i w dodatku zadufany w sobie.
  • @Vnm - BUC oczywiście
  • Po legalizacji morderstw, ilość nielegalnych morderstw spanie. Tak wyglądają te wasze głupie komentarze o legalizacji nar narkotyków. Z szacunkiem dla zmarłego, ale wolę jednego zmarłego raz na rok, niż tysiące naćpanych legalnie codziennie.
  • Aj, nie dokończyłem. Po legalizacji narkotyków, ilość zmarłych zwiększy się. Czysta statystyka. Czystość narkotyków? Będziesz miał i takie i takie. Większość dzieciaków wybierze nieczyste od "ziomeczków", bo będą tańsze.
  • W wolnym kraju człowiek sam decyduje o tym co je, pije i zażywa, inaczej po prostu nie jest wolnym człowiekiem. Morderstwa mają się nijak do tej sytuacji, bo potencjalny morderca atakuje 2 człowieka i działa na jego szkodę, a jak ktoś zażywa prochy to szkodzi tylko sam sobie, a to już jest jego prywatna sprawa, tak jak człowieka, który pali papierosy, albo żywi się tylko w fast foodzie.
  • Ale ty nie żyjesz w wolnym kraju. Nie ma czegoś takiego, jak wolny kraj. Żyjesz w społeczeństwie, a to wymusza na tobie uwzględnianie również innych ludzi. Zostało już niejednokrotnie potwordzone "doświadczalnie", że ćpanie nie ma wpływu tylko na ciebie, ale również na ludzi, którzy będą mieli nieszczęście mieć z tobą jakiś kontakt. A ja sobie nie życzę, żeby jakiś agresywny ćpun zaczepiał mnie i moich bliskich, przeszkadzał w poruszaniu się i obciążał i tak już kiepską służbę zdrowia. Wyprowadź się na pustynię i tam sobie ćpaj na totalnym odludziu.
  • Kilka tygodni temu jakiś narąbany, a może i nawet naćpany facet stał na środku drogi przy Leclercu i blokował ruch. Szkodził tylko sobie, czy szkodził dziesiątkom ludzi, którzy musieli jechać do pracy, odebrać dzieci ze szkoły, a może musieli jechać zdać kolokwium na studiach i nie zdążyli przez niego?
  • No niestety, ja uważam inaczej są wolne kraje, ale nie u nas, przez mentalność PRL ludzie wolą nie być wolnymi ludźmi, mają taką mentalność, że według nich ktoś musi nad nimi być i im zakazywać tego, albo tamtego, bo sami nie mogą zadecydować. Picie też ma wpływ, więc czemu nie zakażą picia? Tak jak w USA zakazali picia i dzięki prohibicji narodziła się tam mafia, która handlowała alkoholem, wtedy zaczęły się tam masowe strzelaniny i wojny gangów, bo właśnie wtedy powstały mafie Capone i inne, a jak znieśli prohibicję to wszystko się skończyło. W przypadku prochów jest tak samo. Ty sobie nie życzysz, jest zakaz i jakoś nie słychać, żeby dzięki zakazowi ćpunów nie było, bo czy jest zakaz czy nie ma to ćpunów będzie tyle samo, tylko różnica będzie taka, że inni będą musieli łożyć kasę w podatkach na ich ściganie, sprawy sądowe, czy utrzymywanie ich w pace. Poza tym mnie ćpanie nie interesuje, tak samo mnie nie interesuje co sobie ktoś inny zażywa czy pije. Jakoś w dobie obecnych zakazów ci co ćpają nie mają problemów ze znalezieniem prochów. Jak to wytłumaczysz?
  • Skąd wiesz czy był narąbany, albo naćpany? Może był np. chory umysłowo, albo jakiejś kontuzji nogi dostał czy coś? Poza tym przecież teraz jest zakaz ćpania to przecież skoro zakaz jest to nie powinno być żadnych naćpanych na ulicy, to jaki ten zakaz jest skuteczny?
Reklama