”Nauczycielka języka niemieckiego jednej z elbląskich szkół zebrała we wrześniu od uczniów z pięciu klas pieniądze na zakup podręczników. Przez cały semestr uczniowie nie zobaczyli ani pieniędzy, ani podręczników” - informuje Dziennik Bałtycki.
”- Wcześniej nie wiedziałem, że nauczycielka zamówiła w wydawnictwie książki, a powinna załatwić sprawę za moim pośrednictwem. Ustaliłem termin, do ktorego pani powinna się rozliczyć” - wyjaśnia dziennikarzom Dziennika dyrektor szkoły.
Uczniowie otrzymali swoje książki dopiero po feriach - i to nie wszystkie. ”6 kompletów podręczników i 15 zeszytów do ćwiczeń uczniowie nie odzyskali. Ma to nastąpić w najbliższym czasie. Nauczycielka tłumaczy, że jest to związane z chwilowym brakiem podręczników w wydawnictwie".
Zobacz także "Pieniądze na podręczniki"
Uczniowie otrzymali swoje książki dopiero po feriach - i to nie wszystkie. ”6 kompletów podręczników i 15 zeszytów do ćwiczeń uczniowie nie odzyskali. Ma to nastąpić w najbliższym czasie. Nauczycielka tłumaczy, że jest to związane z chwilowym brakiem podręczników w wydawnictwie".
Zobacz także "Pieniądze na podręczniki"
RM