Znam zalew od dziecka i pusty śmiech mnie ogarnia jak słyszę, że rybacy chcą dobra zalewu... A kto przepraszam już z tego zbiornika zrobił pustynie?? Pamiętam i na własne oczy widuje jak stawiacie sieci w czasie tarła blisko brzegu, jak z sieci wyciągane są tysiące nie wymiarowych ryb. A z węgorzem to co? Za dziecka było tego w opór potem jak pojawił się klient z Niemiec to w 3-4 lata wytrzepaliście cały zalew to zera i z 10 lat było pusto. Teraz kilka lat temu zarybienie węgorzem i było już spoko nawet na wędka szło złapać. Ale co znowu to samo ponownie wyłowiony do zera prawie. Komeda po prostu komedia a druga sprawa to na logikę wy macie problem z z zanurzeniem kutra a co dopiero statek morski wystarczy pomyśleć.
@KKK - Coś mi się tak właśnie wydaje, że rybacy z regiony ZW o połowach zrównoważonych guzik wiedzą. Trzepać skrzyniami co lepsze gatunki a potem lament. Teraz bajeczki o urojonych paszowcach gotowych wejść na wody Zalewu Wiślanego napisali.