“Jednego dnia na całej ulicy Zakopiańskiej położono nowy asfalt. Następnego już zaczęto go rozkuwać... bo komuś się przypomniało, że nie usunięto zgłoszonej kilka dni temu usterki wodociągowej” - napisał Dziennik Elbląski.
“Jakie było zdziwienie mieszkańców ulicy Zakopiańskiej, gdy po zerwaniu starej warstwy asfaltowej po ponad dwóch tygodniach oczekiwania pojawiła się zupełnie nowa, równa nawierzchnia. Jeszcze większe zdziwienie dopadło ich kolejnego dnia, gdy po położeniu asfaltu na ulicy pojawili się pracownicy elbląskich wodociągów, którzy rozkuli nowiutki asfalt i 'wyrąbali' w jezdni pokaźną dziurę. Jak się okazało, powód to awaria. Kłopot w tym, że jak dowiedzieliśmy się, zgłoszenie awarii wpłynęło do Elbląskiego Przedsiębiorstwa Robót Wodociągów i Kanalizacji w zeszły czwartek”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.