Nielegalne przyłącza do sieci wodociągowej wykryli pracownicy Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Elblągu podczas ubiegłorocznych kontroli. Do sieci przed układem pomiarowym i bez wiedzy firmy podłączony był m.in. dom radnego Ireneusza Świderskiego w Gronowie Górnym" - donosi "Dziennik Elbląski".
"Prawdopodobnie podczas dzisiejszej sesji odczytane zostanie wyjaśnienie, które przygotował Stanisław Piór, dyrektor GZGKiM w Elblągu.
- W dniu kontroli pobór wody do wspomnianego budynku mieszkalnego rzeczywiście dokonywany był w sposób nielegalny - mówi Stanisław Piór. - Nałożyliśmy na właściciela karę, do końca roku należność w całości została uregulowana. Ireneusz Świderski przyznaje, że korzystał z prowizorycznego podłączenia.
- Przy przebudowie przyłączy mieliśmy awarię - opowiada Ireneusz Świderski. - Akurat były dni wolne, a nie chciałem pozbawiać rodziny na kilka dni wody. Zrobiliśmy więc prowizorkę. Radny nie uważał tego za przestępstwo".
- W dniu kontroli pobór wody do wspomnianego budynku mieszkalnego rzeczywiście dokonywany był w sposób nielegalny - mówi Stanisław Piór. - Nałożyliśmy na właściciela karę, do końca roku należność w całości została uregulowana. Ireneusz Świderski przyznaje, że korzystał z prowizorycznego podłączenia.
- Przy przebudowie przyłączy mieliśmy awarię - opowiada Ireneusz Świderski. - Akurat były dni wolne, a nie chciałem pozbawiać rodziny na kilka dni wody. Zrobiliśmy więc prowizorkę. Radny nie uważał tego za przestępstwo".