Dodatkowy rok na zastanowienie dostali od rządu nauczyciele, którzy mogliby skorzystać z uprawnień do przejścia na emeryturę bez względu na wiek – informuje „Dziennik Elbląski”. Na ich decyzję czekają absolwenci wyższych uczelni, bezskutecznie poszukujący pracy w oświacie. W Elblągu starsi koledzy mogą dla nich zwolnić ponad 300 etatów.
Do 2007 roku uprawnienia do przejścia na emeryturę bez względu na wiek nabędzie aż 302 elbląskich nauczycieli, w tym między innymi 73 ze szkół podstawowych, 104 ze szkół ponadgimnazjalnych, 30 ze specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych i 21 z gimnazjów.
Na wcześniejszy zawodowy odpoczynek będą mogły przejść osoby z co najmniej 30-letnim stażem zawodowym. W tym musi się mieścić 20 lat przepracowane bezpośrednio z dzieckiem na stanowisku nauczyciela. Nauczyciele ze specjalnych ośrodków muszą się legitymować 25-letnim stażem.
Kiedy datą graniczną był rok 2006, aż 238 elbląskich nauczycieli deklarowało, że wcześniej pożegna się z zawodem. Dodatkowy czas na zastanowienie sprawił, że teraz odejście ze szkoły jeszcze w tym roku deklaruje tylko 98 nauczycieli. Kolejnych 137 pracowników oświaty chce przejść na wcześniejszą emeryturę w roku 2007. Tyle wynika z wypełnionych przez nich anonimowych ankiet.
- Prawie 65 osób jeszcze nie podjęło decyzji - podkreśla Anna Korzeniowska, naczelnik miejskiego Wydziału Edukacji. - Oczywiście, również ci nauczyciele, którzy dzisiaj deklarują wcześniejsze odejście z zawodu, mogą w każdej chwili zmienić zdanie.
W tym roku z podstawówek chce odejść 32 nauczycieli, w przyszłym - 41. Najwięcej nauczycieli może ubyć ze szkół ponadgimnazjalnych, odpowiednio: 46 i 58. W gimnazjach kadra jest młoda. Tylko dziewięć osób uczących gimnazjalistów deklaruje, że w tym roku odejdzie na emeryturę. Podobnie jest w przedszkolach.
Pozostaną wolne etaty
Za to w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych w ciągu 2 lat może się zwolnić aż 28 etatów. To dużo, bo w ośrodkach liczba dzieci się nie zmniejszy. Nie zmniejszy się więc i zapotrzebowanie na „specjalnych” nauczycieli.
Jednak spadek liczby uczniów w pozostałych szkołach pociągnie za sobą spadek nauczycielskich etatów. Od nowego roku szkolnego w podstawówkach będzie o 11 klas mniej, co zredukuje liczbę nauczycielskich etatów o 23. W następnym roku zmniejszenie liczby oddziałów o siedem zaskutkuje koniecznością zmniejszenia etatów o 14. To nie pociągnie za sobą zwolnień nauczycieli. Co więcej, jeżeli rzeczywiście tyle osób, ile teraz deklaruje, odejdzie na wcześniejsze emerytury, pozostaną jeszcze wolne etaty. Podobnie będzie w gimnazjach. Wprawdzie tam też nastąpi redukcja etatów o siedem, ale dziewięciu nauczycieli chce wcześniej odejść z zawodu.
- Jeżeli chodzi o szkoły ponadgimnazjalne, dokładniejszych prognoz nie możemy przeprowadzić - podkreśla Anna Korzeniowska. - Za dużo jest niewiadomych. M.in. nie wiemy, ilu uczniów przyjdzie do naszych szkół spoza Elbląga, ilu dostanie się na studia, a ilu wybierze szkoły policealne itp.
Zabraknie matematyków
W gronie 302 nauczycieli uprawnionych do wcześniejszej emerytury najwięcej jest matematyków - aż 37. W tym roku chce odejść z zawodu 15 osób. - To nie jest dobra wiadomość - przyznaje pani naczelnik. - Już teraz w naszych szkołach brakuje matematyków.
Na drugim miejscu (33 osoby) znaleźli się wuefiści, a na trzecim (27 osób) - poloniści. Spośród tego grona odejście na wcześniejszą emeryturę już w tym roku deklaruje ośmiu wuefistów i pięciu polonistów.
Od września miejsca w szkołach może też zwolnić ośmiu pedagogów opiekuńczo-wychowawczych i pięć bibliotekarek.
- Na szczęście angliści i germaniści to ludzie młodzi, więc, mam nadzieję, nie odejdą nam ze szkół - mówi Anna Korzeniowska. - Na nauczycieli w tych specjalnościach wciąż czekają wolne miejsca.
Co roku do szkół i Wydziału Edukacji trafia ok. stu ofert od osób szukających pracy w oświacie. - I co roku zatrudniamy od 40 do ok. 60 nowych nauczycieli - podkreśla Anna Korzeniowska.
Na wcześniejszy zawodowy odpoczynek będą mogły przejść osoby z co najmniej 30-letnim stażem zawodowym. W tym musi się mieścić 20 lat przepracowane bezpośrednio z dzieckiem na stanowisku nauczyciela. Nauczyciele ze specjalnych ośrodków muszą się legitymować 25-letnim stażem.
Kiedy datą graniczną był rok 2006, aż 238 elbląskich nauczycieli deklarowało, że wcześniej pożegna się z zawodem. Dodatkowy czas na zastanowienie sprawił, że teraz odejście ze szkoły jeszcze w tym roku deklaruje tylko 98 nauczycieli. Kolejnych 137 pracowników oświaty chce przejść na wcześniejszą emeryturę w roku 2007. Tyle wynika z wypełnionych przez nich anonimowych ankiet.
- Prawie 65 osób jeszcze nie podjęło decyzji - podkreśla Anna Korzeniowska, naczelnik miejskiego Wydziału Edukacji. - Oczywiście, również ci nauczyciele, którzy dzisiaj deklarują wcześniejsze odejście z zawodu, mogą w każdej chwili zmienić zdanie.
W tym roku z podstawówek chce odejść 32 nauczycieli, w przyszłym - 41. Najwięcej nauczycieli może ubyć ze szkół ponadgimnazjalnych, odpowiednio: 46 i 58. W gimnazjach kadra jest młoda. Tylko dziewięć osób uczących gimnazjalistów deklaruje, że w tym roku odejdzie na emeryturę. Podobnie jest w przedszkolach.
Pozostaną wolne etaty
Za to w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych w ciągu 2 lat może się zwolnić aż 28 etatów. To dużo, bo w ośrodkach liczba dzieci się nie zmniejszy. Nie zmniejszy się więc i zapotrzebowanie na „specjalnych” nauczycieli.
Jednak spadek liczby uczniów w pozostałych szkołach pociągnie za sobą spadek nauczycielskich etatów. Od nowego roku szkolnego w podstawówkach będzie o 11 klas mniej, co zredukuje liczbę nauczycielskich etatów o 23. W następnym roku zmniejszenie liczby oddziałów o siedem zaskutkuje koniecznością zmniejszenia etatów o 14. To nie pociągnie za sobą zwolnień nauczycieli. Co więcej, jeżeli rzeczywiście tyle osób, ile teraz deklaruje, odejdzie na wcześniejsze emerytury, pozostaną jeszcze wolne etaty. Podobnie będzie w gimnazjach. Wprawdzie tam też nastąpi redukcja etatów o siedem, ale dziewięciu nauczycieli chce wcześniej odejść z zawodu.
- Jeżeli chodzi o szkoły ponadgimnazjalne, dokładniejszych prognoz nie możemy przeprowadzić - podkreśla Anna Korzeniowska. - Za dużo jest niewiadomych. M.in. nie wiemy, ilu uczniów przyjdzie do naszych szkół spoza Elbląga, ilu dostanie się na studia, a ilu wybierze szkoły policealne itp.
Zabraknie matematyków
W gronie 302 nauczycieli uprawnionych do wcześniejszej emerytury najwięcej jest matematyków - aż 37. W tym roku chce odejść z zawodu 15 osób. - To nie jest dobra wiadomość - przyznaje pani naczelnik. - Już teraz w naszych szkołach brakuje matematyków.
Na drugim miejscu (33 osoby) znaleźli się wuefiści, a na trzecim (27 osób) - poloniści. Spośród tego grona odejście na wcześniejszą emeryturę już w tym roku deklaruje ośmiu wuefistów i pięciu polonistów.
Od września miejsca w szkołach może też zwolnić ośmiu pedagogów opiekuńczo-wychowawczych i pięć bibliotekarek.
- Na szczęście angliści i germaniści to ludzie młodzi, więc, mam nadzieję, nie odejdą nam ze szkół - mówi Anna Korzeniowska. - Na nauczycieli w tych specjalnościach wciąż czekają wolne miejsca.
Co roku do szkół i Wydziału Edukacji trafia ok. stu ofert od osób szukających pracy w oświacie. - I co roku zatrudniamy od 40 do ok. 60 nowych nauczycieli - podkreśla Anna Korzeniowska.
Grażyna Gosk