"Z korektą reformy administracyjnej stało się tak, jak przewidywali niektórzy politycy. W obecnym parlamencie nie ma woli politycznej, aby zmienić granice województw. Można oczekiwać jedynie kosmetycznych zmian w granicach niektórych powiatów" - donosi "Głos Elbląga".
"Przebywając w Elblągu, na zaproszenie lokalnej Solidarności pomorski poseł AWS Jan Kulas przyznał, że ten parlament miał za zadania ocenić nowy podział administracyjny i to uczynił. Sejm uznał, że reforma funkcjonuje poprawnie. Parlamentarzyści stwierdzili również, iż wobec skali przeprowadzonych zmian liczba wniosków o korektę granic jest niewielka. Z tej oceny parlamentarzyści wywiedli wniosek, iż nie ma przesłanek do dokonywania zasadniczych zmian w podziale terytorialnym. (...) Poseł Jan Kulas na forum Sejmu prezentował elbląskie dążenia do Pomorza. Przyznał jednak, że był w tym gronie odosobniony w upominaniu się o zmianę granic województwa. Stwierdził, iż w ocenie rządu elbląski wniosek o zmianę granic nie jest kompletny, bo nie został poparty uchwałami ościennych gmin oraz samorządu powiatowego".