"Prokuratura Rejonowa w Elblągu rozpoczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, czy to policjanci pobili Adama S. podejrzanego o dwukrotne, brutalne zgwałcenie 9-letniej dziewczynki i molestowanie seksualne 4-latki" - donosi "Dziennik Elbląski".
"Mężczyzna został zatrzymany ponad tydzień temu. Pijany trafił do izby wytrzeźwień. Poszkodowane dziewczynki rozpoznały w nim oprawcę. (...) Sąd nie zdecydował o aresztowaniu Adama S. Biegły lekarz stwierdził, że podejrzany ma wstrząśnienie mózgu i w takim stanie zdrowia nie może zostać osadzony w areszcie. Mężczyzna trafił do szpitala. Adam S. utrzymuje, że tuż po zatrzymaniu pobili go policjanci. Policja zaprzecza.
- Z obrażeniami ciała podejrzany trafił już do izby wytrzeźwień - wyjaśnia Alina Zając, rzecznik prasowy elbląskiej policji. Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Elblągu rozpoczęła śledztwo w sprawie pobicia Adama S. - Dochodzenie ma wyjaśnić, kto i w jakich okolicznościach pobił Adama S. - mówi Jerzy Waryszak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu. - Mamy w tej sprawie bogatą dokumentację medyczną. Dwa dni temu 30-letni Adam S. na własną prośbę wypisał się ze szpitala".
- Z obrażeniami ciała podejrzany trafił już do izby wytrzeźwień - wyjaśnia Alina Zając, rzecznik prasowy elbląskiej policji. Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Elblągu rozpoczęła śledztwo w sprawie pobicia Adama S. - Dochodzenie ma wyjaśnić, kto i w jakich okolicznościach pobił Adama S. - mówi Jerzy Waryszak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu. - Mamy w tej sprawie bogatą dokumentację medyczną. Dwa dni temu 30-letni Adam S. na własną prośbę wypisał się ze szpitala".