Skąd wziąć węgiel? Z tym pytaniem mierzył się elbląski poseł Leonard Krasulski z PiS. - Pytany, z których dokładnie państw Polska importuje węgiel, Krasulski nie potrafił odpowiedzieć. Mówił o "południowych krajach Afryki", ale ostatecznie stanęło na Ameryce - pisze gazeta.pl.
Leonard Krasulski, zastępca przewodniczącego Komisji Gospodarki i Rozwoju i doradca premiera, za sprawą swojej wypowiedzi o węglu jest obecnie dość popularny w mediach społecznościowych. Przekonywał, że węgiel będzie, jest zabezpieczony, ma być sprowadzany z zagranicy. Dziennikarze dopytywali skąd dokładnie.
- Jak to z której zagranicy? Z południa czy ten, no będzie węgiel - powiedział elbląski poseł. - Z południowych krajów jest sprowadzany, z Afryki. Ten węgiel, o którym mówił premier - relacjonuje gazeta.pl. Na koniec stanęło jednak na Ameryce.
Rozmowa odbyła się w kontekście obecnych trudności z dostawą surowca. Od 16 kwietnia do Polski nie trafia węgiel z Rosji ze względu na embargo. Film z rozmowy z posłem wczoraj (20 lipca) udostępniła na swoim Twitterze Gazeta Wyborcza.
Przypomnijmy, że poseł Krasulski zasłynął niedawno w mediach także w kontekście innej sprawy, dokładnie kontrowersji związanych z Łukaszem Mejzą, gdy ujawniono, że założona przez niego firma Vinci NeoClinic obiecywała leczyć osoby zmagające się... z nieuleczalnymi chorobami.
- To złoty człowiek - powiedział wtedy o wiceministrze sportu poseł Krasulski w rozmowie z dziennikarzami, co oczywiście odbiło się szerokim echem.
Więcej na gazeta.pl
" Z południa, czy ten...". Zagubiony poseł @LKrasulski o węglu, który "będzie zabezpieczony"
— Wideo Wyborcza.pl (@WideoWyborcza) July 20, 2022
Wideo Justyny Dobrosz-Oracz#inflacja #PiS pic.twitter.com/smVvzewioe