„Z niepokojem nowy rok szkolny powitali tegoroczni maturzyści. Gimnazjaliści z Milejewa i Gronowa Elbląskiego cieszyli się natomiast z nowych, komfortowych warunków nauki” – donosi dzisiejszy Dziennik Elbląski.
„W nowych budynkach rozpoczęli wczoraj rok szkolny gimnazjaliści z Milejewa i Gronowa Elbląskiego. Oba budynki wybudowano dzięki kredytom i sponsorom. (...)
- Nie ma porównania z podstawówką, w której do tej pory się uczyliśmy – dzieliła się wrażeniami Paulina Sznajder z kl. III b. – Trudno uwierzyć, ale każdy z nas, zamiast szatni, będzie miał własną szafkę z własnym kluczem, jak w zachodnich filmach. (...)
W Elblągu największa uroczystość z okazji inauguracji nowego roku szkolnego, w której uczestniczyły władze miejskie, wojsko, policja i kilka tysięcy uczniów, odbyła się w miasteczku szkolnym przy ul. Saperów. (..)
- Tegoroczna inauguracja ma charakter szczególny, ponieważ jednocześnie świętujemy 10-lecie istnienia miasteczka szkolnego – mówił Marek Gliszczyński, wiceprezydent Elbląga. – Z tym miejscem związane są także moje osobiste wspomnienia. Przed 20 laty przebywałem w mieszczącej się w tym miejscu jednostce wojskowej.
Znacznie mniej entuzjazmu wykazywał kilkutysięczny tłum uczniów.
- Miło jest się spotkać z przyjaciółmi po wakacjach, ale czeka nas niezwykle trudny rok – mówi Bożena Zakrzewska, tegoroczna maturzystka. – Z obawą myślę o czekającej nas nauce i późniejszych egzaminach”.
Szerzej w Dzienniku Elbląskim.
- Nie ma porównania z podstawówką, w której do tej pory się uczyliśmy – dzieliła się wrażeniami Paulina Sznajder z kl. III b. – Trudno uwierzyć, ale każdy z nas, zamiast szatni, będzie miał własną szafkę z własnym kluczem, jak w zachodnich filmach. (...)
W Elblągu największa uroczystość z okazji inauguracji nowego roku szkolnego, w której uczestniczyły władze miejskie, wojsko, policja i kilka tysięcy uczniów, odbyła się w miasteczku szkolnym przy ul. Saperów. (..)
- Tegoroczna inauguracja ma charakter szczególny, ponieważ jednocześnie świętujemy 10-lecie istnienia miasteczka szkolnego – mówił Marek Gliszczyński, wiceprezydent Elbląga. – Z tym miejscem związane są także moje osobiste wspomnienia. Przed 20 laty przebywałem w mieszczącej się w tym miejscu jednostce wojskowej.
Znacznie mniej entuzjazmu wykazywał kilkutysięczny tłum uczniów.
- Miło jest się spotkać z przyjaciółmi po wakacjach, ale czeka nas niezwykle trudny rok – mówi Bożena Zakrzewska, tegoroczna maturzystka. – Z obawą myślę o czekającej nas nauce i późniejszych egzaminach”.
Szerzej w Dzienniku Elbląskim.