Dzisiejszy Dziennik Elbląski i Głos Elbląga napisały o problemach, jakie ma elbląska Temida z doprowadzeniem do sądu członków Samoobrony, których już wkrótce będą chroniły immunitety poselskie.
Przewodnicząca Samoobrony na Pomorzu i przyszła posłanka Danuta Hojarska oskarżona jest o nie spłacanie zaciągniętego kredytu bankowego.
"Na 9 wezwań stawiła się przed obliczem elbląskiej Temidy zaledwie dwukrotnie" - napisał Głos Elbląga.
"Gdy doprowadzony do ostateczności sędzia Sądu Rejonowego w Elblągu wydał nakaz aresztowania D. Hojarskiej, ta złożyła zażalenie na jego decyzję, które na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrzy sąd" - czytamy dalej w Głosie.
Niestety reporterzy gazety nie dotarli do zainteresowanej, ponieważ nie odpowiadał żaden z jej telefonów: ani stacjonarny ani komórkowy.
Dwa oblicza ukazał za to przewodniczący Andrzej Lepper, który też ma zostać doprowadzony do sądu pod przymusem, ponieważ nie stawił się na kolejne dwa wezwania.
W rozmowie z dziennikarzami poszukującymi Hojarskiej zapowiedział, że na wyznaczoną na 10 bm. rozprawę w elbląskim sądzie (gdzie oskarżony jest o lżenie władz) się nie stawi:
- Niech sędzia wyśle po mnie policję- powiedział reporterce Głosu.
Inaczej odpowiedział za to Dziennikowi Elbląskiemu:
- Jak tylko będę mógł, na pewno pojawię się w Elblągu 10 października - zadeklarował.
W rozmowie z dziennikarzem tej gazety dodał nawet, że jest gotów zrzec się immunitetu w razie potrzeby:
- Nie mam zamiaru kryć się za immunitetem. I tak mają ze mną przegrane - podsumował wysiłki elbląskiego Sądu Okręgowego.
"Na 9 wezwań stawiła się przed obliczem elbląskiej Temidy zaledwie dwukrotnie" - napisał Głos Elbląga.
"Gdy doprowadzony do ostateczności sędzia Sądu Rejonowego w Elblągu wydał nakaz aresztowania D. Hojarskiej, ta złożyła zażalenie na jego decyzję, które na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrzy sąd" - czytamy dalej w Głosie.
Niestety reporterzy gazety nie dotarli do zainteresowanej, ponieważ nie odpowiadał żaden z jej telefonów: ani stacjonarny ani komórkowy.
Dwa oblicza ukazał za to przewodniczący Andrzej Lepper, który też ma zostać doprowadzony do sądu pod przymusem, ponieważ nie stawił się na kolejne dwa wezwania.
W rozmowie z dziennikarzami poszukującymi Hojarskiej zapowiedział, że na wyznaczoną na 10 bm. rozprawę w elbląskim sądzie (gdzie oskarżony jest o lżenie władz) się nie stawi:
- Niech sędzia wyśle po mnie policję- powiedział reporterce Głosu.
Inaczej odpowiedział za to Dziennikowi Elbląskiemu:
- Jak tylko będę mógł, na pewno pojawię się w Elblągu 10 października - zadeklarował.
W rozmowie z dziennikarzem tej gazety dodał nawet, że jest gotów zrzec się immunitetu w razie potrzeby:
- Nie mam zamiaru kryć się za immunitetem. I tak mają ze mną przegrane - podsumował wysiłki elbląskiego Sądu Okręgowego.
przyg. M