„Kruchy i cienki lód na rzece Elbląg nie odstrasza wędkarzy. Władze miasta apelują o zaprzestanie łowienia z lodu na rzece” – czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„Tymczasem wędkować z lodu można jedynie wtedy, kiedy ma on co najmniej piętnaście centymetrów grubości, a na dworzu utrzymuje się temperatura poniżej zera. (...)
Wędkarzy, którzy łowią z przerębli, najczęściej można spotkać w okolicach przystani dawnego Zamechu i przy oczyszczalni ścieków. Najczęściej są to osoby, które nie posiadają karty wędkarskiej, tzw. szarpakowcy. (...)
Tej zimy Komenda Miejska Straży Pożarnej w Elblągu nie zanotowała jeszcze przypadku tąpnięcia lodu pod wędkarzem”.
Szerzej w Dzienniku Elbląskim.
Wędkarzy, którzy łowią z przerębli, najczęściej można spotkać w okolicach przystani dawnego Zamechu i przy oczyszczalni ścieków. Najczęściej są to osoby, które nie posiadają karty wędkarskiej, tzw. szarpakowcy. (...)
Tej zimy Komenda Miejska Straży Pożarnej w Elblągu nie zanotowała jeszcze przypadku tąpnięcia lodu pod wędkarzem”.
Szerzej w Dzienniku Elbląskim.
przyg. M