Za zamknięciem granicy są chyba tylko ci, którym żal dupę ściska, że sami nie jeżdżą i nie mogą zatankować sobie auta za 2.10 zł za litr. Mieszkam 30 km od stacji Lukoil, więc czemu mam tankować u nas za 5zł? I nikt oczywiście nie wspomniał, że w pobicie tego starszego pana są również zamieszani Polacy.