"Chcieli sobie poprawić warunki lokalowe, więc zamienili mieszkanie na większe. Teraz mają na karku lokatora, który na razie siedzi w więzieniu" - czytamy w Głosie Elbląga.
"Magdalena i Michał B. zamienili się mieszkaniami z Edwardem P. Zanim przeprowadzili się z ul. Sadowej na Żeromskiego zażądali, by ich kontrahent wymeldował ze swego lokalu kolegę, niejakiego Krzysztofa W. Ten ostatni został w mieszkaniu przy ul. Żeromskiego zameldowany tylko po to, by mieć jakiś stały adres i móc dzięki temu dostać pracę. Jednak zamiast na halę produkcyjną Krzysztof W. trafił do zakładu karnego, który opuści najprawdopodobniej za kilkanaście miesięcy. W maju ub. r. Edward P. wystąpił do magistratu o wymeldowanie skazańca." Wszystko się udało, ale przebywający w więzieniu Krzysztof W. poczuł się skrzywdzony i odwołał się od decyzji do wojewody warmińsko-mazurskiego. Decyzja została uchylona i sprawa wróciła do rozpatrzenia.
Więcej w Głosie Elbląga.
Więcej w Głosie Elbląga.