“Brak informacji wizualnej utrudnia zwłaszcza przybyszom spoza Elbląga dotarcie do różnych instytucji w mieście – sygnalizowała problem w czasie wczorajszej sesji Rady Miejskiej radna Maria Kosecka” - czytamy w Głosie Elbląga.
“(...) Mieszkańcy okolic Elbląga wysiadłszy na dworcu nie bardzo wiedzą, jak dojechać do wielu instytucji, na przykład do Sądu Pracy. Bywa, że błądząc po mieście spóźniają się na wyznaczoną godzinę. Radna postulowała, aby powrócić do tego tematu i zacząć program realizować. Brak tablic informacyjnych jest zapewne skutkiem braku na ten cel pieniędzy. Być może jednak nowy rok budżetowy takie możliwości stworzy. Odpowiednie oznakowanie w mieście to bowiem wygoda nie tylko dla tych, którzy przybywają do miasta w celu załatwienia określonych spraw, ale także dla turystów”.