“Czy mieszkańcy Elbląga i okolic mogą się obawiać, że byli właściciele tych ziem upomną się o dawne mienie? Wydaje się, że na razie mogą spać spokojnie. Ale nie zawsze” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
“(...) Sprawami odzyskania poniemieckiego mienia ostatnio zajęła się spółka Pruskie Powiernictwo, która zbiera takie wnioski. Według niektórych gazet, roszczenia wobec nieruchomości na Warmii i Mazurach, Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, w Lubuskiem i Pomorzu Zachodnim zgłosiło podobno 30 tys. Niemców. Po wejściu Polski do Niemiec (autorom tekstu chodzi zdaje się o wejście Polski do Unii Europejskiej - portEl) mają walczyć o swoje mienie w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości.
- Z informacji jakie posiadam wynika, że obecnie około miliona obywateli niemieckich ma przygotowane dokumenty, a konkretnie akty własności nieruchomości położonych w Polsce – mówi Witold Łada, radny sejmiku województwa warmińsko – mazurskiego z ramienia Ligi Polskich Rodzin. - Należy się spodziewać, że przynajmniej część tych osób czeka na właściwą chwilę, aby złożyć dokumenty i rozpocząć starania o odzyskanie tego mienia. (...)
W obawie przed niemieckimi zakusami, prezydent Szczecina, Marian Jurczyk przeprowadza akcję uwłaszczenia obecnych posiadaczy poniemieckiego mienia.
Agnieszka Staszewska, rzeczniczka prasowa prezydenta uspokaja, że dotychczas do Wydziału Geodezji oraz do Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych nie wpłynął od przedwojennych mieszkańców żaden wniosek”.
Szerzej o sprawie w dzisiejszym Dzienniku Elbląskim.
- Z informacji jakie posiadam wynika, że obecnie około miliona obywateli niemieckich ma przygotowane dokumenty, a konkretnie akty własności nieruchomości położonych w Polsce – mówi Witold Łada, radny sejmiku województwa warmińsko – mazurskiego z ramienia Ligi Polskich Rodzin. - Należy się spodziewać, że przynajmniej część tych osób czeka na właściwą chwilę, aby złożyć dokumenty i rozpocząć starania o odzyskanie tego mienia. (...)
W obawie przed niemieckimi zakusami, prezydent Szczecina, Marian Jurczyk przeprowadza akcję uwłaszczenia obecnych posiadaczy poniemieckiego mienia.
Agnieszka Staszewska, rzeczniczka prasowa prezydenta uspokaja, że dotychczas do Wydziału Geodezji oraz do Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych nie wpłynął od przedwojennych mieszkańców żaden wniosek”.
Szerzej o sprawie w dzisiejszym Dzienniku Elbląskim.