„Nie stać nas na wyrzucenie 30 tysięcy złotych, tylko po to, żeby unijni urzędnicy mogli zlokalizować nasze jednostki – buntują się rybacy łowiący na Zalewie Wiślanym” - informuje Dziennik Elbląski.
„Tymczasem Ministerstwo Rolnictwa uspokaja – nie ma takiej potrzeby. Informacja o tym, że jednostki rybackiej, zgodnie z unijnymi wymogami, muszą być wyposażone w system satelitarnego monitorowania jednostek na morzu – VMS, dotarła do nadzalewowych rybaków poniekąd pocztą pantoflową. (...)
Tymczasem Ministerstwo Rolnictwa uspokaja – jednostki rybaków, łowiących na zalewie nie muszą być wyposażone w system VMS”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Tymczasem Ministerstwo Rolnictwa uspokaja – jednostki rybaków, łowiących na zalewie nie muszą być wyposażone w system VMS”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.