“Część elbląskich uczniów nie pójdzie do szkoły z podręcznikami. Problemem są ich wysokie ceny” - napisał Dziennik Elbląski.
“Mimo że w księgarniach nie brakuje podręczników szkolnych, to zainteresowanie książkami u progu nowego roku szkolnego jest jednak niewielkie.
Za to w antykwariacie Gdańskiego Domu Książki przy ul. Grunwaldzkiej panuje tłok. O godzinie 12 rozpoczyna się tu skup podręczników szkolnych.
- Przyjmujemy tylko książki do gimnazjum i szkoły średniej – wyjaśnia Teresa Sowińska, kierowniczka księgarni. - Podręczniki cieszą się ogromnym zainteresowaniem młodzieży.
Wśród kupujących nie brakuje przyszłych licealistów.
- Całe szczęście, że wybrałam tradycyjne liceum – mówi Magda Skołowska. - Za książkę do języka polskiego zapłacę tylko siedem złotych. (...)
Książek z antykwariatu nie kupią w tym roku uczniowie klas profilowanych”.
Za to w antykwariacie Gdańskiego Domu Książki przy ul. Grunwaldzkiej panuje tłok. O godzinie 12 rozpoczyna się tu skup podręczników szkolnych.
- Przyjmujemy tylko książki do gimnazjum i szkoły średniej – wyjaśnia Teresa Sowińska, kierowniczka księgarni. - Podręczniki cieszą się ogromnym zainteresowaniem młodzieży.
Wśród kupujących nie brakuje przyszłych licealistów.
- Całe szczęście, że wybrałam tradycyjne liceum – mówi Magda Skołowska. - Za książkę do języka polskiego zapłacę tylko siedem złotych. (...)
Książek z antykwariatu nie kupią w tym roku uczniowie klas profilowanych”.
przyg. M