“Starosta elbląski wystąpił do przewodniczącego Rady Powiatu o obniżenie mu o 10 procent poborów” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
“Sytuacja finansowa powiatu jest dramatyczna.
— Jesteśmy już po rozmowach ze wszystkimi kierownikami jednostek powiatowych — mówi Sławomir Jezierski, starosta elbląski. — Uprzedziliśmy ich, że opracowując przyszłoroczny budżet muszą uwzględnić tylko jeden wskaźnik: planowane wydatki muszą być o 10 procent niższe w stosunku do przewidywanego wykonania tego roku. Dodatkowo muszą się liczyć z tym, że w ciągu roku nie będzie żadnych możliwości zwiększenia budżetu.
Oszczędzanie starosta rozpoczął od siebie. — Wystąpiłem już do przewodniczącego rady o obniżenie mi pensji od 1 stycznia — mówi Sławomir Jezierski.
Niestety, niewiele jest już możliwości 'prostego' oszczędzania.
- Możemy urzędnikom nie kupować długopisów, ale papier już im musimy dać — mówi starosta. — Trochę oszczędzimy na telefonach; zabronię np. wszelkich łączeń na telefony komórkowe”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
— Jesteśmy już po rozmowach ze wszystkimi kierownikami jednostek powiatowych — mówi Sławomir Jezierski, starosta elbląski. — Uprzedziliśmy ich, że opracowując przyszłoroczny budżet muszą uwzględnić tylko jeden wskaźnik: planowane wydatki muszą być o 10 procent niższe w stosunku do przewidywanego wykonania tego roku. Dodatkowo muszą się liczyć z tym, że w ciągu roku nie będzie żadnych możliwości zwiększenia budżetu.
Oszczędzanie starosta rozpoczął od siebie. — Wystąpiłem już do przewodniczącego rady o obniżenie mi pensji od 1 stycznia — mówi Sławomir Jezierski.
Niestety, niewiele jest już możliwości 'prostego' oszczędzania.
- Możemy urzędnikom nie kupować długopisów, ale papier już im musimy dać — mówi starosta. — Trochę oszczędzimy na telefonach; zabronię np. wszelkich łączeń na telefony komórkowe”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.