“W jednym z mieszkań przy ul. Podgórnej w Elblągu eksplodował nieznany ładunek wybuchowy” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
“W wyniku eksplozji ucierpiał 17-letni Andrzej M. Do wybuchu w mieszkaniu na pierwszym piętrze bloku przy ul. Podgórnej doszło przed godz. 15. Siła wybuchu nie była wielka, na zewnątrz nie było widać żadnych oznak wybuchu, szyby były całe.
- Ale huk był niezły - opowiadali nam świadkowie. - Rodziców nie było w domu. Andrzej podobno z jakimiś kolegami siedział w mieszkaniu, ale koledzy po wybuchu uciekli.
17-latek został przewieziony do szpitala wojewódzkiego. Policja podała, że w wyniku wybuchu najbardziej ucierpiały jego dłonie”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
- Ale huk był niezły - opowiadali nam świadkowie. - Rodziców nie było w domu. Andrzej podobno z jakimiś kolegami siedział w mieszkaniu, ale koledzy po wybuchu uciekli.
17-latek został przewieziony do szpitala wojewódzkiego. Policja podała, że w wyniku wybuchu najbardziej ucierpiały jego dłonie”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.