„Podróżni przekraczający przejście Gronowo – Mamonowo mieli dotychczas problemy z wydostaniem się z obwodu kaliningradzkiego do Polski. Teraz dotyczy to także drugiej strony” - napisał Dziennik Elbląski.
„Na wjazd do Rosji trzeba było czekać 2 godziny. Potem 4, a teraz nawet 6. Właściwie nie wiadomo, czym spowodowane jest tak długie oczekiwanie. Niecierpliwi kierowcy walczą o każdy metr drogi.
Jeszcze do niedawna odprawa po polskiej stronie odbywała się w płynny sposób. Nie zmieniło tego wejście Polski do Unii Europejskiej. Kierowcy wjeżdżający do obwodu byli odprawiani na bieżąco. Sytuacja zmieniła się w ciągu kilku ostatnich tygodni. Ma to być spowodowane szczegółowymi odprawami polskich celników”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Jeszcze do niedawna odprawa po polskiej stronie odbywała się w płynny sposób. Nie zmieniło tego wejście Polski do Unii Europejskiej. Kierowcy wjeżdżający do obwodu byli odprawiani na bieżąco. Sytuacja zmieniła się w ciągu kilku ostatnich tygodni. Ma to być spowodowane szczegółowymi odprawami polskich celników”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.