Zaniepokojenii przedstawiciele 15 firm handlowych dyskutowali o skutkach, jakie pociągnie za sobą budowa supermarketów w Elblągu - donosi na str. 13 dzisiejszy „Dziennik Bałtycki”.
„- Z badań przeprowadzonych przez Instytut Handlu i Usług w Warszawie wynika, że zatrudnienie jednej osoby w supermarkecie równa się utracie pracy w handlu dla 5-7 osób - mówi Dziennikowi Lucjan Filaszkiewicz, inicjator spotkania, szef Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Gildii Kupców Żuławskich. - Ponadto sprzedawany tam towar nie jest wytwarzany w Polsce, czyli niejako supermarket daje pracę produkcji mieszkańcom krajów Unii Europejskiej.
Handlowcy szacują, że powstanie supermarket zatrudniającego 1 do 2 tysięcy ludzi spowoduje, że 5 tysięcy rodzin odczuje skutki bezrobocia.”
Handlowcy szacują, że powstanie supermarket zatrudniającego 1 do 2 tysięcy ludzi spowoduje, że 5 tysięcy rodzin odczuje skutki bezrobocia.”
AK