„Elbląski radny Jerzy Wilk zgłosił podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej wniosek w sprawie zorganizowania wypłat niektórych świadczeń dla bezrobotnych bezpośrednio w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy” – czytamy w Dziennniku Elbląskim.
„Bezrobotni odbierają decyzję o zasiłku w urzędzie przy ul. Saperów, a po pieniądze muszą jechać do placówki bankowej aż na ul. Wiejską – mówił radny. – Na przykład samotna matka, która pobiera tylko zasiłek rodzinny w wysokości 41,20 zł, musi wydać 2,40 zł, żeby dojechać z dzieckiem na Saperów, potem tyle samo traci na bilet na Wiejską i 2,40 – na powrót do domu. I z zasiłku zostaje jej tylko 33 zł...”
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
przyg. M