W natłoku zajęć przedświątecznych i ostatnich zakupowych szaleństw w perspektywie wielkiego obżarstwa warto pomyśleć o naszych brzuszkach i zaopatrzyć się przezornie w aptece choćby w herbatkę rumiankową, miętę czy Normosan. One przyniosą nam ulgę w potrzebie.
Oczywiście, najskuteczniejszą metodą chroniącą przed kłopotami związanymi z trawieniem i bólami żołądka oraz wątroby jest jedzenie z umiarem w niewielkich ilościach, idące w parze z odrobiną ruchu w postaci chociażby rodzinnego świątecznego spaceru. Jak jednak trudno oprzeć się babcinym pierożkom, tatusiowemu bigosowi czy mamusinej rybce w galarecie, wie każdy, kto choć raz spędzał święta przy zastawionym polskim świątecznym stole. A spróbować trzeba przecież każdej potrawy! Trudno jest też oderwać się od stołu, przy którym siedzi tyle bliskich nam osób, których dawno nie widzieliśmy…
Najczęściej więc siedzimy i jemy, jemy i siedzimy, i tak do czasu, aż żołądek odmówi posłuszeństwa, a wątroba zacznie niemiłosiernie „rwać”. Apteki w święta w większości są pozamykane, więc najczęściej trzeba się zdać na zapasy z domowej apteczki i ziółka. Warto sprawdzić, czy mamy w domu wszystko, co nam w razie nieszczęścia przyniesie ulgę w cierpieniu.
Trawienie po ciężkim posiłku poprawi z pewnością herbata Sanflore Bio-trawienie, która zawiera ułatwiające przemianę materii zioła-głównie rumianek i koper włoski. Pomocniczo w niestrawności i wzdęciach stosuje się Normosan Herbapolu, który powoduje dodatkowo przejściowy spadek masy ciała, co może być szczególnie pożądane przed zabawami sylwestrowymi.
Specjalnie dla dzieci skomponowana została z wyciągów z ziół kwiatu rumianku, owocu kopru włoskiego i anyżu herbatka ułatwiająca trawienie HiPP zawiera w swoim składzie wyciągi z ziół tradycyjnie stosowanych jako domowe środki wspomagające leczenie. Nie zawiera cukru krystalicznego (sacharozy), dodatku szkodliwych barwników ani aromatów syntetycznych. Rumianek, koper włoski i anyż są domowymi środkami pomagającymi w prawidłowym trawieniu pokarmów, ułatwiającymi swobodne odejście gazów i znoszącymi ból wywołany wzdęciem. Może być stosowana prze matki karmiące piersią, aktywne substancje ziół mogą przechodzi ć do pokarmu i także działać leczniczo na niemowlę.
Ulgę wątrobie przyniesie Sylimarol, który pomocny też jest przy podrażnieniu wątroby po alkoholu. Nadmiar kwasu żołądkowego zneutralizuje Rennie, który likwiduje też niestrawność.
W aptece zakupić można Cynacholin zawierający wyciąg z karczocha, który likwiduje stany wywołane przez niedostateczne wydzielanie żółci, co pomaga przy niestrawności. Preparat obniża dodatkowo poziom cholesterolu we krwi. W zatruciach pokarmowych i niestrawności pomaga zawierający także wyciąg z karczocha Cynarex oraz likwidujący zaparcia i wspomagający w odchudzaniu ziołowy Ispagul. Z dostępnych w okresie świątecznym produktów, które pomogą naszemu przewodowi pokarmowemu, sięgnąć można po suszone śliwki, morele, figi i rodzynki.
Jeśli zdarzy się, że jedzenie zaszkodzi, a ziółka okażą się zbyt słabe na dolegliwości biegunkowe, można sobie pomóc Stoperanem, Laremidem, Smectą lub Niforuksazytem. Przeciwbiegunkowo działa też Tanina. Na zgagę i wzdęcia pomóc może Iberogast. W sytuacjach skrajnych konieczne pewnie będzie skorzystanie z pomocy lekarskiej, a może nawet hospitalizacja.
Cieszmy się zatem smakołykami z umiarem, aby ani w ostatnich dniach tego roku, ani w roku przyszłym nie potrzeba nam było korzystać z pomocy lekarskiej. A herbatkę ziołową pijmy na zdrowie, bo tego ostatniego nigdy nie za wiele.
Najczęściej więc siedzimy i jemy, jemy i siedzimy, i tak do czasu, aż żołądek odmówi posłuszeństwa, a wątroba zacznie niemiłosiernie „rwać”. Apteki w święta w większości są pozamykane, więc najczęściej trzeba się zdać na zapasy z domowej apteczki i ziółka. Warto sprawdzić, czy mamy w domu wszystko, co nam w razie nieszczęścia przyniesie ulgę w cierpieniu.
Trawienie po ciężkim posiłku poprawi z pewnością herbata Sanflore Bio-trawienie, która zawiera ułatwiające przemianę materii zioła-głównie rumianek i koper włoski. Pomocniczo w niestrawności i wzdęciach stosuje się Normosan Herbapolu, który powoduje dodatkowo przejściowy spadek masy ciała, co może być szczególnie pożądane przed zabawami sylwestrowymi.
Specjalnie dla dzieci skomponowana została z wyciągów z ziół kwiatu rumianku, owocu kopru włoskiego i anyżu herbatka ułatwiająca trawienie HiPP zawiera w swoim składzie wyciągi z ziół tradycyjnie stosowanych jako domowe środki wspomagające leczenie. Nie zawiera cukru krystalicznego (sacharozy), dodatku szkodliwych barwników ani aromatów syntetycznych. Rumianek, koper włoski i anyż są domowymi środkami pomagającymi w prawidłowym trawieniu pokarmów, ułatwiającymi swobodne odejście gazów i znoszącymi ból wywołany wzdęciem. Może być stosowana prze matki karmiące piersią, aktywne substancje ziół mogą przechodzi ć do pokarmu i także działać leczniczo na niemowlę.
Ulgę wątrobie przyniesie Sylimarol, który pomocny też jest przy podrażnieniu wątroby po alkoholu. Nadmiar kwasu żołądkowego zneutralizuje Rennie, który likwiduje też niestrawność.
W aptece zakupić można Cynacholin zawierający wyciąg z karczocha, który likwiduje stany wywołane przez niedostateczne wydzielanie żółci, co pomaga przy niestrawności. Preparat obniża dodatkowo poziom cholesterolu we krwi. W zatruciach pokarmowych i niestrawności pomaga zawierający także wyciąg z karczocha Cynarex oraz likwidujący zaparcia i wspomagający w odchudzaniu ziołowy Ispagul. Z dostępnych w okresie świątecznym produktów, które pomogą naszemu przewodowi pokarmowemu, sięgnąć można po suszone śliwki, morele, figi i rodzynki.
Jeśli zdarzy się, że jedzenie zaszkodzi, a ziółka okażą się zbyt słabe na dolegliwości biegunkowe, można sobie pomóc Stoperanem, Laremidem, Smectą lub Niforuksazytem. Przeciwbiegunkowo działa też Tanina. Na zgagę i wzdęcia pomóc może Iberogast. W sytuacjach skrajnych konieczne pewnie będzie skorzystanie z pomocy lekarskiej, a może nawet hospitalizacja.
Cieszmy się zatem smakołykami z umiarem, aby ani w ostatnich dniach tego roku, ani w roku przyszłym nie potrzeba nam było korzystać z pomocy lekarskiej. A herbatkę ziołową pijmy na zdrowie, bo tego ostatniego nigdy nie za wiele.
mk