
Każdy, kto ma malutki przydomowy ogródek, działkę lub piękny wypielęgnowany trawnik na posesji, z przerażeniem patrzy na mnożące się po zimie kopce wygłodniałych kretów, które rujnują pracę i wygląd najbliższego otoczenia. Z roku na rok powstają nowe wynalazki mające na celu przepędzenie intruza z ogrodu.
Stopniał śnieg i wystarczy wybrać się na spacer, aby przekonać się, że problem z kretami dotyczy nie tylko działkowców. Krecich kopców nie brakuje także na miejskich trawnikach i klombach. Ostatnio, za przyczyną jednego z działaczy PSL, dowiedzieć się było można w telewizji, choć w szpiegowsko-partyjnym kontekście, że na pozbycie się kreta z ogrodu skutecznym działaniem jest umieszczenie w jego norze śledzia, który wcześniej przez 2 tygodnie „leżakował” na parapecie. Czy ktoś jeszcze sprawdzał tę metodę? Nie wiadomo.
Na giełdzie pomysłów walki z intruzem pojawiają się też inne ekologiczne pomysły, takie jak umieszczanie w norach skórek z obranych cytryn, które podczas rozkładania się wytwarzają nieprzyjemny dla kreta „zapach” oraz umieszczanie w kretowiskach plastikowych butelek po napojach, które, „łapiąc” wiatr, przekazują do środka jam dźwięki.
Jeśli żaden z wymienionych sposobów nie przemawia do nas, trzeba zastanowić się nad innymi możliwościami. W sklepach ogrodniczych nie brakuje produktów, które mogą pomóc nam rozstać się skutecznie z kretem:
Kreto terror jest skutecznym płynnym środkiem do odstraszania kretów i nornic. Może być stosowany na lotniskach, obiektach sportowych i trawnikach. Dawkowanie: 50 ml na 1 kopiec. Cena ok. 12 zł.
Łapka na krety i nornice - to proste w obsłudze mechaniczne urządzenie do zaciskowego łapania kretów i nornic. Pozwala skutecznie pozbyć się niechcianych gości z ogrodu. Cena ok. 18 zł.
Pułapka na krety z sygnalizatorem Bros - to ekologiczne urządzenie do wyłapywania kretów i nornic. Plastikową rurkę umieszcza się w tunelu pomiędzy kopcami. Po wejściu zwierzęcia do pułapki, zapadka uniemożliwia mu wydostanie się na zewnątrz. Pułapkę należy umieścić w podziemnym korytarzu, którym poruszają się krety i nornice. Złapane zwierze (o czym będzie wskazywać sygnalizator) należy wywieźć z dala od ogrodu i tam wypuścić. Cena ok. 20 zł.
Dużym powodzeniem w ostatnich latach cieszą się odstraszacie ultradźwiękowe i elektryczne.
Ceny odstraszaczy ultradźwiękowych wahają się pomiędzy 50 a 200 zł w zależności od zasięgu działania i producenta. Ultradźwiękowy odstraszacz odstrasza krety, myszy, szczury, kuny i łasice. Ultradźwięki, którymi to urządzenie wypełnia chronioną przestrzeń, stwarzają dla wymienionych zwierząt nieodpowiednie środowisko naturalne, co powoduje, że opuszczają one chroniony obszar. Urządzenie może okazać się przydatne szczególnie w mieszkaniu, magazynie, piwnicy, biurze, garażu, sklepie, itp.
Odstraszacz kretów Sonic - to elektroniczny odstraszacz kretów i gryzoni o zasiągu działania 500-600 m2 (promień 13-14 m od miejsca wbicia). Do zastosowania na trawnikach, klombach, terenach rekreacyjnych, boiskach i placach zabaw, w tunelach foliowych i na ogródkach działkowych. Urządzenie ma energooszczędny wkład elektroniczny z bateriami, których wymiana następuje po około 6 miesiącach. Jest wodoodporne. Ultradźwięki o częstotliwości 400 Hz emitowane przez urządzenie pod powierzchnią ziemi są wyjątkowo dokuczliwe dla kretów i nornic drążących tunele pod ziemią. Skutecznie odstraszają szkodniki, zmuszając je do opuszczenia chronionego terenu - nie czyniąc im przy tym żadnej krzywdy. Urządzenie umieszczone w ziemi działa non stop i nie wymaga żadnych czynności dodatkowych. Cena ok. 30 zł.
Pewną nowością na naszym rynku jest odstraszacz kretów zasilany energią słoneczną Greenmill. Jest to solarny odstaraszacz kretów, nornic i innych gryzoni będących szkodnikami na terenie ogrodu. Eliminuje szkodniki bez użycia środków chemicznych. Urządzenie jest nieszkodliwe dla ludzi i zwierząt domowych. Odstaraszacz zasilany jest akumulatorem ładowanym podczas dnia przez ogniwo słoneczne. Urządzenie działa nawet w pochmurne dni dzięki zastosowaniu wysokiej jakości panela słonecznego. Odstraszacz emituje w odstępach co około 30 sekund kombinację dźwięków i wibracji, które skutecznie odstraszają szkodniki z danego terenu. Odstrasza szkodniki na obszarze 500 m2 i jest odporne na warunki pogodowe panujące podczas sezonu ogrodowego. Cena ok. 60 zł.
Poza odstraszaczem solarnym, hitem w tym roku może stać się odstraszasz z serii Zielony Dom o wymownej nazwie „Pożegnanie z kretem”. Jest to nowoczesny repelent, którego skład opracowany jest na podstawie długoletnich badań w USA. Środek ten pokrywa dżdżownice i inne stworzenia będące pokarmem kreta. Gdy kret spożyje taki pokarm, ma problemy żołądkowe i idzie szukać jedzenia gdzie indziej. Zastosowanie nowatorskiego systemu rozpylania (kanister z rozpylaczem podłącza się do węża ogrodowego) sprawia, iż zastosowanie na powierzchni 1000 m2 ogrodu zajmuje około 20 minut. Rozpyla dużo, szybko i na dużym terenie. Opryskany teren jest całkowicie bezpieczny dla ludzi i zwierząt domowych. Produkt posiada atest PZH. Wydajność: 1000 m2 . Stosować należy w temperaturze powyżej 13 stopni C. Opakowanie to kanister z rozpylaczem 950 ml. Cena ok. 40 zł. Uzupełniacz można nabyć w cenie ok. 25-30 zł.
O tym, która metoda okaże się najbardziej skuteczna wobec kretów, okaże się tak naprawdę pod koniec sezonu. Jeśli nasz trawnik, ogród, klomb pozostaną nietknięte - mamy sukces. Jeżeli kopce kretów będą spędzać nam dalej sen z oczu - będziemy musieli opracować i wypróbować kolejne sposoby. Oby udało się już w tym sezonie!
Na giełdzie pomysłów walki z intruzem pojawiają się też inne ekologiczne pomysły, takie jak umieszczanie w norach skórek z obranych cytryn, które podczas rozkładania się wytwarzają nieprzyjemny dla kreta „zapach” oraz umieszczanie w kretowiskach plastikowych butelek po napojach, które, „łapiąc” wiatr, przekazują do środka jam dźwięki.
Jeśli żaden z wymienionych sposobów nie przemawia do nas, trzeba zastanowić się nad innymi możliwościami. W sklepach ogrodniczych nie brakuje produktów, które mogą pomóc nam rozstać się skutecznie z kretem:
Kreto terror jest skutecznym płynnym środkiem do odstraszania kretów i nornic. Może być stosowany na lotniskach, obiektach sportowych i trawnikach. Dawkowanie: 50 ml na 1 kopiec. Cena ok. 12 zł.
Łapka na krety i nornice - to proste w obsłudze mechaniczne urządzenie do zaciskowego łapania kretów i nornic. Pozwala skutecznie pozbyć się niechcianych gości z ogrodu. Cena ok. 18 zł.
Pułapka na krety z sygnalizatorem Bros - to ekologiczne urządzenie do wyłapywania kretów i nornic. Plastikową rurkę umieszcza się w tunelu pomiędzy kopcami. Po wejściu zwierzęcia do pułapki, zapadka uniemożliwia mu wydostanie się na zewnątrz. Pułapkę należy umieścić w podziemnym korytarzu, którym poruszają się krety i nornice. Złapane zwierze (o czym będzie wskazywać sygnalizator) należy wywieźć z dala od ogrodu i tam wypuścić. Cena ok. 20 zł.
Dużym powodzeniem w ostatnich latach cieszą się odstraszacie ultradźwiękowe i elektryczne.
Ceny odstraszaczy ultradźwiękowych wahają się pomiędzy 50 a 200 zł w zależności od zasięgu działania i producenta. Ultradźwiękowy odstraszacz odstrasza krety, myszy, szczury, kuny i łasice. Ultradźwięki, którymi to urządzenie wypełnia chronioną przestrzeń, stwarzają dla wymienionych zwierząt nieodpowiednie środowisko naturalne, co powoduje, że opuszczają one chroniony obszar. Urządzenie może okazać się przydatne szczególnie w mieszkaniu, magazynie, piwnicy, biurze, garażu, sklepie, itp.
Odstraszacz kretów Sonic - to elektroniczny odstraszacz kretów i gryzoni o zasiągu działania 500-600 m2 (promień 13-14 m od miejsca wbicia). Do zastosowania na trawnikach, klombach, terenach rekreacyjnych, boiskach i placach zabaw, w tunelach foliowych i na ogródkach działkowych. Urządzenie ma energooszczędny wkład elektroniczny z bateriami, których wymiana następuje po około 6 miesiącach. Jest wodoodporne. Ultradźwięki o częstotliwości 400 Hz emitowane przez urządzenie pod powierzchnią ziemi są wyjątkowo dokuczliwe dla kretów i nornic drążących tunele pod ziemią. Skutecznie odstraszają szkodniki, zmuszając je do opuszczenia chronionego terenu - nie czyniąc im przy tym żadnej krzywdy. Urządzenie umieszczone w ziemi działa non stop i nie wymaga żadnych czynności dodatkowych. Cena ok. 30 zł.
Pewną nowością na naszym rynku jest odstraszacz kretów zasilany energią słoneczną Greenmill. Jest to solarny odstaraszacz kretów, nornic i innych gryzoni będących szkodnikami na terenie ogrodu. Eliminuje szkodniki bez użycia środków chemicznych. Urządzenie jest nieszkodliwe dla ludzi i zwierząt domowych. Odstaraszacz zasilany jest akumulatorem ładowanym podczas dnia przez ogniwo słoneczne. Urządzenie działa nawet w pochmurne dni dzięki zastosowaniu wysokiej jakości panela słonecznego. Odstraszacz emituje w odstępach co około 30 sekund kombinację dźwięków i wibracji, które skutecznie odstraszają szkodniki z danego terenu. Odstrasza szkodniki na obszarze 500 m2 i jest odporne na warunki pogodowe panujące podczas sezonu ogrodowego. Cena ok. 60 zł.
Poza odstraszaczem solarnym, hitem w tym roku może stać się odstraszasz z serii Zielony Dom o wymownej nazwie „Pożegnanie z kretem”. Jest to nowoczesny repelent, którego skład opracowany jest na podstawie długoletnich badań w USA. Środek ten pokrywa dżdżownice i inne stworzenia będące pokarmem kreta. Gdy kret spożyje taki pokarm, ma problemy żołądkowe i idzie szukać jedzenia gdzie indziej. Zastosowanie nowatorskiego systemu rozpylania (kanister z rozpylaczem podłącza się do węża ogrodowego) sprawia, iż zastosowanie na powierzchni 1000 m2 ogrodu zajmuje około 20 minut. Rozpyla dużo, szybko i na dużym terenie. Opryskany teren jest całkowicie bezpieczny dla ludzi i zwierząt domowych. Produkt posiada atest PZH. Wydajność: 1000 m2 . Stosować należy w temperaturze powyżej 13 stopni C. Opakowanie to kanister z rozpylaczem 950 ml. Cena ok. 40 zł. Uzupełniacz można nabyć w cenie ok. 25-30 zł.
O tym, która metoda okaże się najbardziej skuteczna wobec kretów, okaże się tak naprawdę pod koniec sezonu. Jeśli nasz trawnik, ogród, klomb pozostaną nietknięte - mamy sukces. Jeżeli kopce kretów będą spędzać nam dalej sen z oczu - będziemy musieli opracować i wypróbować kolejne sposoby. Oby udało się już w tym sezonie!
mk