UWAGA!

Zero Olimpii

 Elbląg, Zero Olimpii
fot. Michał Skroboszewski (arch. portEl.pl)

Gościom nie ułożył się najlepiej dzisiejszy mecz z rezerwami Śląska Wrocław. Olimpijczycy nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy, sami stracili trzy punkty i do Elbląga wracają z pustym kontem. Śląsk II Wrocław - Olimpia Elbląg 3:0.

W dzisiejszym meczu Olimpii Elbląg z rezerwami Śląska Wrocław najważniejszą informacją z punktu widzenia kibic żółto-biało-niebieskich był powrót Andrzeja Witana. Bramkarz na razie usiadł na ławce rezerwowych i stamtąd obserwował poczynania kolegów z drużyny.

Zadanie przed Olimpijczykami łatwe nie było: naprzeciwko nich wybiegli piłkarze, którzy łapali w tym sezonie mniejsze lub większe epizody w ekstraklasie. Do tego trzeba dodać takie nazwiska jak Piotr Celeban, czy Mariusz Pawelec.

Olimpijczycy w mecz weszli źle. Grali dość niedokładnie i stosunkowo szybko zostali skarceni. W 17. minucie Szymon Krocz podał do Sebastiana Bergiera,a ten strzałem z ostrego kąta pokonał strzegącego bramki Olimpii Mateusza Dudka.

Po straconej bramce gra gości poprawiła się. Czasami do remisu zabrakło niewiele: to piłka odbiła się od słupka, a to instynktownie bronił Józef Burta. Warto też odnotować strzał Piotra Kurbieta z 34. minuty. Niestety z pola karnego nasz napastnik posłała piłkę ponad poprzeczką.

Druga część spotkania zaczęła się dość przyzwoicie dla żółto-biało-niebieskich. Najlepszą sytuację miał w 56. minucie Hubert Krawczun. Bramkarz rezerw Śląska z trudem obronił, do piłki dopadł jeszcze Yan Senkevich, ale ostatecznie Piotr Celeban wybił ją z linii bramkowej.

A dwie minuty później sędzia podyktował rzut karny przeciwko żółto-biało-niebieskim. Sebastian Bergier podwyższył wynik spotkania. I to nie był koniec nieszczęść. Bo w 64. minucie gospodarze jeszcze raz podwyższyli rezultat. Szymon Michalski podał do Szymona Krocza, a ten strzałem przy słupku ustalił wynik spotkania.

Mateusz Dudek jeszcze kilkakrotnie ratował swój zespół przed stratą bramki. Niestety brakowało konkretów po drugiej stronie boiska Nie pomagały zmiany przeprowadzane przez trenera żółto-biało-niebieskich Tomasza Grzegorczyka.

W następnej kolejce w rozgrywanym awansem spotkaniu rundy rewanżowej żółto-bialo-niebiescy podejmą na własnym boisku KKS Kalisz. Będzie to okazja do zrewanżowania się za remis 2:2 na rozpoczęcie tego sezonu.

 

Śląsk II Wrocław – Olimpia Elbląg 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 – Bergier (17. min.), 2:0 – Bergier (56. min., karny) 3:0 – Krocz (64. min.)

 

Olimpia: Dudek – Wenger, Czarny, Piekarski, Guilherme (58' Bawolik), Krasa (85' Sarnowski), Krawczun, Danowski (58' Stanisławski), Kałahur, Senkevich (71' Winsztal), Kurbiel (85' Milanowski)

 

Zobacz tabelę II ligi

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKSS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Pierwszy
  • No i to tyle. W trzech meczach 1 pkt. Olimpia jest coraz słabsza. Kilka kolejek i będziemy się bić aby być nad strefą spadkową. Żenująca gra.
  • I liga haha-chyba w kręgle-bez napastnika możemy pomarzyć
  • Jak można grać 3-5-2 i nawalać lagi na Kurbiela? Jak coś to powinien grać Stanisławski i walczyć o te pilki! Sienkiewicz na ataku nieporozumienie!Ataku zero, pomocy zero, obrona tragedia, druga połowa przestana przez całą drużynę, wyglądało to jakby nie chciało im się grać z powodu np. braku wyplat, podzwiam te 300 osób, które chodzi na te "mecze"i ogląda ta padake, a trener wygląda na pacynkę prezesa i spełnia jego życzenie o środku tabeli na koniec sezonu, smutne to i nie ma nic wspólnego ze sportem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    9
    PapaSmurf(2021-11-13)
  • Panie trenerze w przed meczowych wypowiedziach mówi Pan że jedziemy po zwycięstwo a tu 3:0 trochę słabe to, trzy mecze 1 punkt d... nie urywa. p. prezesie nie mamy napastnika nie mamy rozgrywającego, kapitan gra też poniżej poziomu Na plus od pewnego czasu to tylko Kalahur i Dudek. Nasza gra jest bardzo czytelna dla każdego przeciwnika, ani przyspiesxnia nie ma kto solidnie wykonywać rzutów wolnych czy różnych. Stwarzamy sytuację bramkowe, ale nie ma. wykończenia. Boję się żeby nie było powtórki Błękitnych Stargard.
  • Już kapelan wystraszył się, że mogą awansować do pierwszej (rzeczywiście drugiej)ligi i zaczynają kombinować? Hashtagi: #bob
  • Kamil. .. .. czego tym razem brakowało. ? Teraz to już wszyscy wiedzą jak gra Olimpia. Mnóstwo niepotrzebnych podań przy wyprowadzaniu a do tego niecelnych i zaraz zagrożenie pod naszą bramką. I tak co mecz. ..
  • Niewiedzą co to presing i. Szybka kontra podania do tyłu wolna gra, niecelne podania, odbiór piłki itd. masakra, jeszcze 3 mecze i dół tabeli.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    2
    JuniorK(2021-11-13)
  • Dziwne, bo u buka Śląsk wychodził jako pewniak i wbił gładko 3:0 a kadra nie wskazywała na zaciąg z ekstraklasy.
  • Kończą się czasy gdy wygrywa się mecz strzelając jednego gola, nie będzie już tak łatwo. .. zauważcie proszę ile to razy Olimpia wygrała jedna bramką a ile to dwoma lub większą ilością. ..
  • Przed sezonem większość z Was brałaby środek tabeli na jesień w ciemno. Teraz lekko się podpaliliscie i już natężenie. Nie awansujemy bo: 1.Ratusz tego nie chce a co za tym idzie. .. 2.Prezes tego nie chce Nie awansujemy przez najbliższe 3 lata!!! Dopuki małymi krokami nie zmodernizują stadionu. Z drugiej strony czy nam ten awans potrzebny. .. Prawd jest natomiast że potrzebny napadzior od zaraz bo Kurbiel i reszta to co najwyżej do tarcia chrzanu się nadaje.
  • @Sh - Plan Prezesa zostaje wcielany w życie. Żal mi kibiców którzy marzyli o awansie. ..
Reklama