Kacpra Tułowieckiego i Wojciecha Fadeckiego w rundzie wiosennej nie zobaczymy już w żółto-biało-niebieskich barwach. To kolejni piłkarze, którzy w przerwie zimowej opuścili elbląski klub.
Kacper Tułowiecki wrócił do Olimpii Elbląg w letnim okienku transferowym. Wcześniej grał w żółto-biało-niebieskich barwach w latach 2014-2018, kolejne lata spędził w Raduni Stężyca i latem tego roku, po rozpadzie Raduni wrócił do Elbląga. W rundzie jesiennej rozegrał osiem spotkań, „wpuścił” 22 bramki. Dzięki niemu trenerzy Olimpii mieli realny wybór, na kogo postawić na elbląskiej bramce.
Żółto-biało-niebieski epizod Wojciecha Fadeckiego trwał jedną rundę. Przyszedł latem, wystąpił w 15 meczach, dwa razy pokonał bramkarza rywali (GKS Jastrzębie i Wisła Puławy). Pewną ciekawostką jest fakt, że gol z GKS Jastrzębie był pierwszym trafieniem Olimpii w tym sezonie.
Dziś klub poinformował o rozstaniu z wymienionymi zawodnikami. Przypomnijmy, że wczoraj (16 grudnia) poinformowaliśmy od odejściu Michała Kuczałka.