![Elbląg, Olimpia testuje i szuka skuteczności Elbląg, Olimpia testuje i szuka skuteczności](/newsimg/duze/p1430/olimpia-testuje-i-szuka-skutecznosci-143075b.jpg)
W sparingach snuje się plany, testuje rozwiązania i szuka potencjału, jednak to dopiero na boisku ujawnia się kto rzeczywiście wnosi wartość, a kto jedynie uzupełnia tło. Olimpia Elbląg rozegrała piątą grę kontrolną, remisując z Zawiszą Bydgoszcz 1:1, ale wynik to tylko drobny szczegół w większej układance. Kluczowe pytania dotyczą składu: gdzie już widać solidne fundamenty, a gdzie pozostają puste przestrzenie, które trzeba jak najszybciej wypełnić, aby drużyna miała realne szanse na ligowe przetrwanie.
Olimpia miała swoje szanse: najpierw Czapliński, później testowany napastnik, ale zabrakło precyzji w wykończeniu. W 24. minucie to jednak goście wyszli na prowadzenie. Patryk Skórecki zachował zimną krew w sytuacji „sam na sam” i delikatnie przelobował Andrzeja Witana. Odpowiedź Olimpii była błyskawiczna: Oskar Kordykiewicz mocno uderzył zza pola karnego, piłka przełamała ręce bramkarza, doprowadzając do wyrównania.
Druga połowa to kontynuacja poszukiwań skutecznych rozwiązań. Kordykiewicz z rzutu wolnego sprawił bramkarzowi sporo problemów, a Szałecki spróbował szczęścia z dystansu, lecz piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.
– Zbliżamy się do pierwszego meczu mistrzowskiego, więc dzisiejszy sparing dał mi odpowiedzi, kto jest najbliżej wyjściowej jedenastki. - podsumował trener Karol Szweda, dodając – Rotacje były spore, ale od kolejnych meczów będziemy testować już bardziej stabilny skład. Dzisiaj widać było młodość, popełnialiśmy zbyt dużo prostych błędów, a to element, którego musimy się ustrzegać.
Transfery: Lorenc potwierdzony, kolejne ruchy na horyzoncie
Olimpia potwierdziła zakontraktowanie Mieszka Lorenca. 23-letni pomocnik, wychowanek Legii Warszawa, miał w przeszłości momenty, które sugerowały spory potencjał. Wystąpił w kilku meczach Ekstraklasy w barwach ŁKS-u Łódź, ale jego rozwój wyhamowała kontuzja więzadeł. Po rekonwalescencji trafił do Skry Częstochowa, gdzie jesienią regularnie pojawiał się na boisku. Teraz dostaje szansę w Olimpii.
– To zawodnik, który dotknął wyższej ligi, widać u niego spokój i umiejętność wyjścia spod pressingu. - ocenił trener Szweda. – Chcemy, by dołączali do nas kolejni gracze o takim profilu, bo podniosą poziom całej drużyny.
Na tym jednak nie koniec. Olimpia wciąż rozgląda się za wzmocnieniami, a lista priorytetów jest jasna: środek obrony, wahadła i napastnik. – Potrzebujemy jeszcze dwóch stoperów, by zwiększyć rywalizację i podnieść jakość defensywy - mówił szkoleniowiec elblążan. – Na wahadle mamy Czaplińskiego i Matynię, również zawodników młodych, ale przydałby się ktoś bardziej doświadczony. Potrzebujemy też dynamicznego, wybieganego, atakującego przestrzeń napastnika, który będzie robił różnicę.
Przygotowania wchodzą w decydującą fazę
Najbliższy tydzień to dla Olimpii kolejny etap przygotowań. Drużyna rozegra dwa mecze kontrolne (w sobotę, 15 lutego), a sztab będzie nie tylko przyglądał się testowanym zawodnikom, ale też stopniowo adoptował zawodników do dłuższego grania. Po chorobach wracają Oleksandr Yatsenko i Hubert Matynia, ale ich organizmy potrzebują jeszcze czasu, by wytrzymywały pełne 90 minut.
Ostateczny kształt kadry wciąż nie jest zamknięty. Olimpia walczy o stabilność, skuteczność i odpowiednią jakość, bo w lidze nikt nie wybaczy błędów, które w sparingach mogą uchodzić płazem.
Olimpia Elbląg - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:1)
0:1 - Patryk Skórecki (24. min.), 1:1 - Oskar Kordykiewicz (28. min.)
Olimpia: Witan - Łaszak, Wierzba, Tiahlo, testowany, Czapliński, Szałecki, Kordykiewicz, Matynia, Zieliński, testowany
zagrali po przerwie: Czernis, Szander, Sikora, Valion, Lorenc, Yatsenko, Kozera, Piróg, Berdyczko, Leszczyński
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym Olimpii Elbląg