Można podziwiać sukces zespołu ale moim zdaniem to duży błąd szkoleniowy. Futsal to inna dyscyplina, mimo że bardzo podobna. Styczeń jest czasem kiedy trzeba pracować nad wytrzymałością i siłą. To jest najciezszy okres przygotowań do sezonu A tego czasu już się nie uda nadrobić. Trener koordynator nigdy nie trenował na takim poziomie więc tego nie rozumie. W styczniu to piłkę nosi na trening z przyzwyczajenia, liczy się siła w nogach i pojemność płuc. Brawa dla trenera Biangi za współpracę.