UWAGA!

Olimpia gościnna dla Kalisza. Kryzys trwa

 Elbląg, Olimpia gościnna dla Kalisza. Kryzys trwa
fot. Michał Skroboszewski

Liczyliśmy na pikanterię i emocje. Na ciągłe ataki Olimpii i liczne próby strzelenia bramki. Chcieliśmy oglądać drużynę z apetytem na zwycięstwo, ale głód może i był, jednak minimalny. Żółto-biało-niebiescy przedłużyli serię bez zwycięstwa i ponieśli drugą porażkę z rzędu. Dzisiaj trzy punkty pojechały do Kalisza. Zobacz zdjęcia.

Zanim rozpoczęło się spotkanie, kibice zebrani na stadionie miejskim uczcili pamięć zmarłego (19 listopada) Lecha Rakoczego, wieloletniego działacza i kierownika drużyn seniorskich i młodzieżowych Olimpii. Odszedł w wieku 68 lat.

Po uczczeniu pamięci zmarłego skupiliśmy się na meczu i kwestiach taktyczno-personalnych. Cieszył fakt powrotu do pełnej dyspozycji Andrzeja Witana, który po odniesieniu kontuzji w 8. kolejce w meczu z GKS-em Bełchatów, pauzował w kolejnych dziewięciu spotkaniach. Podczas jego absencji doskonałe recenzje zbierał Mateusz Dudek, ale hierarchia w zespole została zachowana.

Witan w początkowych fragmentach został od razu poddany próbie. Na czwartym metrze od linii bramkowej piłka znalazła się na głowie Smajdora, ale po jego strzale oglądaliśmy spokojną interwencję bramkarza Olimpii. Chwilę później strzelał zza pola karnego Borecki, ale ponownie Witan nie miał problemu z obroną.

Olimpia powoli wychodziła z letargu, ale raziła niedokładnością. Brakowało piłkarskiej złości, widać było, że ostatnie problemy nie są przypadkowe. Bramka wisiała w powietrzu, ale dla gości. W końcu KKS potwierdził, że początkowe fragmenty należą do nich. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka została strącona przed pole karne gdzie znajdował się Mateusz Wysokiński, który przepięknym i mocnym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik spotkania.

Nastąpiło zwolnienie blokady, Olimpia zaczęła grać odważniej, ale niestety tylko przez chwilę. Groźnie zrobiło się w 30 minucie, wówczas Guilherme pograł na jeden kontakt z Senkevichem i znalazł się w dogodnej sytuacji. Strzał oddał, ale wprost do “koszyczka” bramkarza KKS-u. Można odnotować jeszcze sytuację Kurbiela, ale trochę na wyrost, bo strzał był delikatny i nie sprawił żadnych problemów. Boisko zweryfikowało żółto-biało-niebieskich nader boleśnie w pierwszej połowie. KKS przechytrzył elblążan, trener Bogdan Zając dobrał skuteczniejszą taktykę.

Zdajemy sobie sprawę, że ceny paliw w ostatnim czasie osiągają horrendalne kwoty, jednak w trybie natychmiastowym bak Olimpii potrzebował tankowania, bo do przerwy żółto-biało-niebiescy wyglądali blado, potrzebny był impuls, zmiany. Trener Grzegorczyk postanowił nie być biernym i zareagował w przerwie pozostawiając w szatni Adriana Piekarskiego. W jego miejsce pojawił się Marcin Bawolik czyli zawodnik z inklinacjami ofensywnymi. Obraz gry napawał optymizmem, Olimpia nie schodziła z połowy przeciwnika.

Olimpia najbliżej wyrównania była w 61 minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Kałahur, strzelał Wenger. Do szczęścia zabrakło niewiele, kilku centymetrów. Strzał głową był mocny i celny, ale refleksem popisał się Krakowiak i uchronił swój zespół przed stratą bramki. Ogólnie w drugiej połowie oglądaliśmy elblążan w ataku pozycyjnym, ale próby ofensywne nie stanowiły większego zagrożenia, przypominały walenie głową w mur.

Ostatecznie należy pogodzić się z kolejną porażką, z mocno zachwianą formą w porównaniu z początkiem sezonu. W następnej kolejce przyjdzie zmierzyć się z przedostatnim Hutnikiem Kraków, więc może wtedy nadejdzie przełamanie.

 

Olimpia Elbląg - KKS 1925 Kalisz 0:1 (0:1)

0:1 - Wysokiński (22. min.)

 

Olimpia: Witan - Sarnowski (89’ Kozera), Wenger, Guiherme, Krawczun, Czarny, Kurbiel (81’ Winsztal), Senkevich (58’ Stanisławski), Krasa, Kałahur, Piekarski (46’ Bawolik)

 

Zobacz tabelę II ligi

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama