Ogłoszenie wybuchu formy Olimpii należy odłożyć przynajmniej na rok 2025, ale wcześniej - miejmy nadzieję - koloryzowanie szarej rzeczywistości. Żółto-biało-niebiescy zagrają ostatnie spotkanie w tym roku w Jastrzębiu, czyli na terenie, gdzie wcześniej często wygrywali.
Kibicie 2. ligi mogą być przepojeni sprzecznymi myślami, czy ten poziom rozgrywkowy jest odpowiedni dla żółto-biało-niebieskich. Olimpia co prawda nie jest intruzem na poziomie centralnym (to 9. sezon), ale obecne rozgrywki są dalekie od ideału. Zwycięstw jak na lekarstwo i niestety ostatnie miejsce w tabeli. Spójrzmy prawdzie w oczy: powodów do radości niewiele.
Jak w domu
Stadion przy ul. Harcerskiej w Jastrzębiu ogólnie jest przyjazny dla Olimpii, żółto-biało-niebiescy grali tam czterokrotnie i wygrali aż trzy razy. Ostatnie starcie miało miejsce w marcu br., po bramkach Adama Żak oraz Jakub Sangowskiego Olimpia wygrała 2:1. Spotkanie rozegrano w poprzednich rozgrywkach, w obecnych obie drużyny zagrały w 2. kolejce, ale w Elblągu. Wówczas GKS przyjechał po rozgromieniu Hutnika Kraków 5:0 i oczywiście liderował w stawce. Wspominamy jednak pierwszą kolejkę, z której większych wniosków nie można było wyciągać.
Zespół z Jastrzębia prowadził jeszcze Dawid Pędziałek, ale 7 października rozstał się ową funkcją (zespół prowadził od 24 lutego 2024 r.). Jego obowiązki przejęli dotychczasowi asystenci, czyli Mateusz Wrana oraz Patryk Szymik, którego pamiętamy z pracy w Akademii Olimpii i przede wszystkim z roli drugiego trenera w pierwszej drużynie. Był asystentem Przemysława Gomułki (od czerwca 2022 do grudnia 2023 r.).
Zmiana na stanowisku trenera nastąpiła po przegranej w 12. kolejce z Olimpią Grudziądz (1:2), czyli po trzeciej porażce z rzędu i szóstym meczu bez zwycięstwa. Styl gry i przede wszystkim wyniki były dla decydentów z GKS-u zawstydzające. Wobec marnej efektywności szukano impulsu i początkowo cel osiągnięto, zespół z Jastrzębia wygrał wyjazdowy mecz z Rekordem Bielsko-Biała (2:0), potem był remis z Resovią (1:1) i ponowna wyjazdowa wygrana, tym razem z Zagłębiem II w Lubinie (2:1).
W piłce nożnej, rozgrywce często epizodycznej, zjawisko sinusoidalnej serii trwa nad wyraz często. Po okresie gorszym, nastąpił lepszy, a ostatnio forma Jastrzębia znowu pozostawia pole do poprawy. Trzy porażki z rzędu muszą martwić, tym bardziej że w każdej GKS nie potrafił strzelić gola. Ostatnio grali rewanż z Hutnikiem Kraków, przegrali 0:1.
W ujęciu tabelarycznym GKS znajduje się w strefie spadkowej. Ma 16 punktów, 5 więcej od Olimpii. Bramek strzelonych 19 (Olimpia 16), straconych - 22 (Olimpia 36). Na własnym boisku jastrzębianie grali 10 spotkań, wygrali dwa razy, dwukrotnie zremisowali, 6 meczów przegrali.
Wyjazdowa niemoc
Dawno, dawno temu Olimpia ponoć potrafiła wygrać poza Elblągiem. Ostatni raz… 27 kwietnia 2024 r. z KKS-em w Kaliszu. Minęło zatem blisko siedem miesięcy, okres w piłce nożnej ogromnie długi. Z taką formą wyjazdową nic dziwnego, że Olimpia sama wystawia się poza drugoligowe drzwi. Takie serie mają jednak to do siebie, że kiedyś się kończą, może zatem…
Rzeczywistość wyjazdowa parszywieje z tygodnia na tydzień, w obecnych rozgrywkach zwycięstwa poza Elblągiem nie odnotowaliśmy. Ogólnie wyjazdy determinują pozycję w tabeli. Nie da się zajmować lepszych miejsc, będąc dostarczycielem punktów. W trwającym roku Olimpia wygrała na wyjeździe tylko ze wspomnianym KKS-em i… z GKS-em Jastrzębie. Może dojdzie do pewnego rodzaju zapętlenia i żółto-biało-niebiescy w końcu ponownie uraczą swoich kibiców kompletem punktów z terenu innego niż Agrykola?
Sytuacja kadrowa
Dawid Wierzba nie mógł zagrać z Podbeskidziem, bo pauzował za czerwoną kartkę otrzymaną z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. W najbliższym meczu z GKS-em Jastrzębie nadmiar żółtych kartek dotyczy Bartłomieja Mruka (cztery żółte). Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Radosława Stępnia (uraz stawu skokowego), do meczowej kadry być może wróci Yan Senkevich oraz Michał Kuczałek (ostatnio chory), a także Hubert Matynia, który był już na ławce rezerwowych w ostatnim ligowym spotkaniu. Dawid Danilczyk kontynuuje proces treningowy, umożliwiający powrót na boisko.
Bilans konfrontacji:
9 meczów: 4 zwycięstwa Olimpii, 4 zwycięstwa GKS-u, remis; bramki: 11:11
10.10.2009 r. - Olimpia Elbląg - GKS Jastrzębie 1:3 (samobój)
22.05.2010 r. - GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg 1:2 (Rożnik, Ambroziak)
09.09.2017 r. - GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg 2:1 (Kurbiel)
07.04.2018 r. - Olimpia Elbląg - GKS Jastrzębie 0:1
26.10.2022 r. - GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg 0:2 (Senkevich, Stasiak)
04.06.2023 r. - Olimpia Elbląg - GKS Jastrzębie 0:1
02.09.2023 r. - Olimpia Elbląg - GKS Jastrzębie 2:1 (Kozera, Yatsenko)
17.03.2024 r. - GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg 1:2 (Żak, Sangowski)
27.07.2024 r. - Olimpia Elbląg - GKS Jastrzębie 1:1 (Fadecki)
GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg w sobotę, 23 listopada, godz. 12. Mecz nie będzie transmitowany.
Aktualizacja: Mecz nie doszedł do skutku z powodu opadów śniegu, które uniemożliwiły przygotowanie murawy. Nie ma jeszcze nowego terminu spotkania.
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl