Po co były te heroiczne boję z Lublinem o 2 ligę czy utrzymanie w ostatnich sekundach w meczu z Toruniem, skoro teraz vwsztstko idzie na marne i spadamy z ligi na życzenie Wróblewskiego? Kibole powinni już dawno stać pod um i domem Wróblewskiego oraz w Cieplicach z potrójnym protestem, bo inaczej cały sport zostanie zaorany