Bardzo dobrze, że to wymyślili, w całej Polsce brakuje 50 tysięcy lekarzy i czym więcej takich kierunków tym lepiej. W Olsztynie to na kierunek medyczny przyjeżdżają się kształcić nawet zza granicy w tym wielu z Arabii Saudyjskiej czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Brakuje lekarzy, bo
1.BRAKUJE REZYDENTUR
2. Warunki pracy jak i sam sektor medyczny są w tragicznym stanie (delikatnie mówiąc)
Otwieranie na wariata bylegdzie, byle szybciej kierunków lekarskich w kazdym mniejszym mieście (bo tak, tu nie o Elbląg tylko chodzi) nic nie da. Jedynie spadnie poziom kształcenia, ponieważ odtad będzie ilość nie jakość.
Nie zmieni się liczba rezydentur, nie zwiększą się nakłady na ochronę zdrowia to nie zmieni się nic. Zwiększanie limitów i otwieranie nowych kierunkow lekarskich jest tylko mydleniem oczu.