15 kolejnych osób założyło w Elblągu firmy dzięki pomocy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Przez najbliższy rok będą działać w Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości, korzystając bezpłatnie m.in. z usług księgowych, doradczych, marketingowych, informatycznych i powierzchni biurowej. Zobacz zdjęcia.
To już trzecia edycja projektu „Startup House”, realizowanego przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Elblągu, Elbląski Park Technologiczny i Urząd Miejski. Z szansy na założenie własnej firmy skorzystało w tym roku piętnaście osób.
- Nasz Inkubator Przedsiębiorczości funkcjonuje od wielu lat. Miał gorsze momenty, ale w ostatnich latach idzie od sukcesu do sukcesu. W tej chwili przyjmiemy 15 firm, studenckich i absolwenckich. To już trzecia edycja projektu, w którym w sumie wystartowało 45 firm. Biorąc pod uwagę, że na uczelni studiuje 1800 osób, to wynik jest znakomity. Inne uczelnie zawodowe mogą brać z nas przykład – mówi prof. Zbigniew Walczyk, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu.
Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości działa przy ul. Zacisze. To tutaj właściciele nowo założonych firm mogą korzystać z powierzchni biurowych, sprzętu komputerowego, usług doradczych czy marketingowych. Wsparcie jest bezpłatne, ich jedynym obowiązkiem jest utrzymać firmę przez co najmniej rok.
- Sama decyzja o tym, by zostać przedsiębiorcą, jest bardzo ryzykowna. Projekt inkubacyjny zakłada stworzenie takiego buforu bezpieczeństwa dla tych firm i wydaje mi się, że jest to dla nich bardzo atrakcyjne. Zapoznać się z realiami prowadzenia działalności gospodarczej i mieć gwarancję, że gdy pomysł nie pójdzie w dobrym kierunku, to na tym nie stracą – mówi dr Łukasz Żołędziewski, dyrektor Akademickiego Inkubator Przedsiębiorczości. - Ze statystyk światowych wynika, że z 10 firm po dwóch latach przetrwają tylko dwie. My staramy się w naszej skali ten trend zmienić, dając większe szanse na przetrwanie. Z naszych informacji wynika, że te firmy, które przystąpiły do projektu „Startup House” w pierwszej edycji ciągle są na rynku.
Wśród uczestników projektu nie brakuje firm szkoleniowych i doradczych.
- Zajmuję się mediami społecznościowymi. Oferuję obsługę social media lokalnym i regionalnym firmom. Marketingiem zajmuję się od 20 lat, przez kilka lat pracowałam w jednym z największych swego czasu serwisów społecznościowych w Polsce. Postanowiłam wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności i założyć własną firmę, bo widzę, że jest miejsce dla takiej działalności na elbląskim rynku – mówi Marta Apanowicz, jedna z uczestniczek projektu.
- Zajmuję się głównie szkoleniami, ale też tematyką biznesową. Pomocą przy pisaniu biznesplanów, rozwojem firm, także młodych. Pomocą przy pozyskiwaniu funduszy europejskich. Wszystkim, co związane jest z rozwojem firm. Przez ostatnie siedem lat pracowałam w firmie zajmującej się doradztwem w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych, a teraz postanowiłam pracować na własny rachunek - mówi Katarzyna Olewniczak, właścicielka kolejnej nowej firmy w akademickim inkubatorze.
- Nasz Inkubator Przedsiębiorczości funkcjonuje od wielu lat. Miał gorsze momenty, ale w ostatnich latach idzie od sukcesu do sukcesu. W tej chwili przyjmiemy 15 firm, studenckich i absolwenckich. To już trzecia edycja projektu, w którym w sumie wystartowało 45 firm. Biorąc pod uwagę, że na uczelni studiuje 1800 osób, to wynik jest znakomity. Inne uczelnie zawodowe mogą brać z nas przykład – mówi prof. Zbigniew Walczyk, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu.
Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości działa przy ul. Zacisze. To tutaj właściciele nowo założonych firm mogą korzystać z powierzchni biurowych, sprzętu komputerowego, usług doradczych czy marketingowych. Wsparcie jest bezpłatne, ich jedynym obowiązkiem jest utrzymać firmę przez co najmniej rok.
- Sama decyzja o tym, by zostać przedsiębiorcą, jest bardzo ryzykowna. Projekt inkubacyjny zakłada stworzenie takiego buforu bezpieczeństwa dla tych firm i wydaje mi się, że jest to dla nich bardzo atrakcyjne. Zapoznać się z realiami prowadzenia działalności gospodarczej i mieć gwarancję, że gdy pomysł nie pójdzie w dobrym kierunku, to na tym nie stracą – mówi dr Łukasz Żołędziewski, dyrektor Akademickiego Inkubator Przedsiębiorczości. - Ze statystyk światowych wynika, że z 10 firm po dwóch latach przetrwają tylko dwie. My staramy się w naszej skali ten trend zmienić, dając większe szanse na przetrwanie. Z naszych informacji wynika, że te firmy, które przystąpiły do projektu „Startup House” w pierwszej edycji ciągle są na rynku.
Wśród uczestników projektu nie brakuje firm szkoleniowych i doradczych.
- Zajmuję się mediami społecznościowymi. Oferuję obsługę social media lokalnym i regionalnym firmom. Marketingiem zajmuję się od 20 lat, przez kilka lat pracowałam w jednym z największych swego czasu serwisów społecznościowych w Polsce. Postanowiłam wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności i założyć własną firmę, bo widzę, że jest miejsce dla takiej działalności na elbląskim rynku – mówi Marta Apanowicz, jedna z uczestniczek projektu.
- Zajmuję się głównie szkoleniami, ale też tematyką biznesową. Pomocą przy pisaniu biznesplanów, rozwojem firm, także młodych. Pomocą przy pozyskiwaniu funduszy europejskich. Wszystkim, co związane jest z rozwojem firm. Przez ostatnie siedem lat pracowałam w firmie zajmującej się doradztwem w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych, a teraz postanowiłam pracować na własny rachunek - mówi Katarzyna Olewniczak, właścicielka kolejnej nowej firmy w akademickim inkubatorze.
RG
