Inauguracja roku akademickiego odbyła się w elbląskim teatrze (fot. AD)
Prawie 1400 abiturientów rozpoczęło w tym roku uczelnianą przygodę podejmując naukę w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Dziś (29 września) w Teatrze im. Aleksandra Sewruka odbyła się uroczysta inauguracja roku akademickiego 2010/11 tej uczelni. Nie zabrakło więc szacownych gości, przemówień oraz wręczenia nagród.
W nowym roku akademickim naukę w PWSZ podejmie 4 tys studentów, w czterech instytutach, na 10 kierunkach (5 inżynieryjnych, 5 licencjackich): ekonomia, administracja, informatyka, pedagogika, filologia polska, filologia (germańska i angielska), budownictwo, mechanika i budowa maszyn, elektrotechnika oraz ochrona środowiska. Aż 80 % studentów podejmie naukę w trybie stacjonarnym. Warto dodać, że wszystkie kierunki kształcenia w PWSZ w Elblągu mają pozytywne 5-letnie akredytacje Państwowej Komisji Akredytacyjnej.
- Każda inauguracja roku akademickiego, to ważne i uroczyste wydarzenie w życiu naszej uczelni. Skłania do podsumowań oraz stawiania nowych wyzwań - powiedziała w trakcie przemówienia podczas dzisiejszej uroczystości rektor PWSZ prof. dr hab. Halina Piekarek-Jankowska. Nie zabrakło więc pochwał i przypomnienia uczelnianych sukcesów z ubiegłego roku. Jak choćby tych dotyczących umów zawartych ze zagranicznymi uczelniami oraz pracodawcami w ramach naukowo – dydaktycznej współpracy dotyczącej programów: Erasmus oraz Leonardo da Vinci. O wzrastającej liczbie studentów podejmujących naukę w PWSZ, których w tym roku jest o 265 więcej w porównaniu do roku ubiegłego. Rektor wspomniała również o systematycznie poszerzanej ofercie edukacyjnej, która z roku na rok jest coraz bardziej atrakcyjna i dopracowana tak, by studenci zdobywali wiedzę potrzebną w praktycznych obowiązkach zawodowych. Nie zabrakło także dodania słowa pochwały skierowanej ku gronu akademickiemu, które stara się podnosić swoje kwalifikacje, w czym gorąco dopinguje ich macierzysta uczelnia.
- Nie ma jednak uczelni bez studentów. To oni stanowią najwyższą wartość - podkreśliła podczas przemówienia rektor. – Jako studenci macie swoje prawa, ale i obowiązki. Z praw korzystajcie z umiarem, pamiętajcie o obowiązkach – zwróciła się do studentów, szczególnie zaś do tych debiutujących w tej roli, pani rektor.
- Pamiętajcie, że studia to najpiękniejszy okres w życiu. To czas spotkań, zawierania przyjaźni, otwarcia na świat, poznawania nowego, swobodnego rozwijania myśli, chłonięcia wiedzy, szukania swojego miejsca w życiu, niezależnego formułowania swoich poglądów. Chciałabym, byście mieli satysfakcję i radość ze studiowania. Czego serdecznie wam, w imieniu całego grona wykładowców życzę – zakończyła rektor PWSZ.
Po przemówieniach gości, wręczeniu nagród (państwowych, resortowych, rektorskich i najlepszym absolwentom) nastąpiła uroczysta immatrykulacja - czyli przyjęcie do akademickiej społeczności studentów pierwszego roku.
no to macie wyniki tylu abiturientów na forum elblążanum szanowna elita w togach tylko cesarza Słoniny nie widać, pewnie na akropolu zastygł w myśleniu nad filozofią stworzenia pt. "jak brakiem ruchu można czynić ewolucję czegoś więcej niż tylko złogów tłuszczu"
Był, był Kandydat PO i pokazal swoją nowoczesną komórkę:)) i był jakiś senator z PO - pierwszy raz go zobaczyłem na oczy, i nie słyszałem o nim. Ale był treż złotousty i Maniek. Wszyscy jak zawszew mocno zadowoleni i zafrapowani rozwojem szkolnictwa w regionie. WYBORY TUZ TUŻ.
A najbardziej od serca i szczerze mówił poczciwy żołnież AK "Nie dajcie się zmanipulować politykom". Życzę p. Szewczyńskiemu dużo, dużo zdrowia. Pozdrawiam
Bardzo przyjemnie, tylko szkoda, że rozpoczął się kolejny rok akademicki bez klubu studenckiego w Elblągu.
A wiem, ze studenckiej braci potrzebne jest miejsce, poza salami wykladowymi, gdzie wieczorem mogliby poczuć tzw. studencka atmosferę, czy Elblag musi być pod tym względem totalna dziurą ? Na Zachodzie Europy i w USA wiele uczelni miesci się w mniejszych od Elbląga miejscowościach i nie narzekają, ale maja tam swoje miejsca, kluby, niedostepne dla innych i tam spędzają wolny czas.
A kto ma niby utworzyc ten klub studencki? Rektor? Czy inicjatywa nie powinna wyjsc od studentow? Moze w koncu zbierze sie grupa, ktora podejmie i zainicjuje jakies dzialania, przedstawi jakis biznesplan, zakres dzialanosci itp. Najlepiej jednak czekac i marudzic, ze nic sie nie dzieje. Troche to mi "Rejs" przypomina. ..
