UWAGA, za 200 tys. zł z BO "wykonano" ulicę Garnizonową. "Wykonanie" polegało na wyrównaniu starych płyt betonowych i dołożeniu kilkunastu do końca ulicy. Wokół płyt nawrzucano jakiś żwir czy "coś". Za to wszystko podatnicy zapłacili 200 tys. zł! 30 lat nie było normalnej ulicy i długo nie będzie. Gdzie normalny asfalt, krawężniki, chodniki i oświetlenie, urzędasy? Po co wywalać tyle kasy na prowizorkę !?